Kobieta i jej wnuczka zginęły na miejscu. Śledztwo w w tej sprawie prowadzi prokuratura w Nowym Sączu.

Przesłuchiwana była matka mężczyzny, który spowodował wypadek. Kobieta podróżowała z nim samochodem. Oprócz niej, mieszkańcy pobliskich domów i przypadkowe osoby które akurat były na miejscu i próbowały udzielić pomocy poszkodowanym. Do dyspozycji prokuratury i policji jest też kierowca samochodu, który spowodował wypadek. Wczoraj został zatrzymany.

Kluczowe w tej sprawie będzie to czy kobiety szły poboczem czy próbowały przejść na drugą stronę w nieoznakowanym miejscu. Wiadomo, że jest to prosty odcinek drogi na którym dopuszczalna prędkość to 90 km na godzinę.

 

 

Dominika Baraniec/bp