Według pierwszych planów remont miał się zacząć w okolicach 10 sierpnia. Jednak udało się wcześniej wszystko przygotować i przyspieszono ten termin. Wszystko miało się zacząć w najbliższą sobotę. Zrezygnowano jednak z tego pomysłu ze względu na Tour de Pologne. Ostatni etap wyścigu odbędzie się 9 sierpnia na ulicach Krakowa.

Urzędnicy uznali, że wtedy i tak spora część miasta będzie nieprzejezdna. Zamknięcie torów tramwajowych i kolejne objazdy jeszcze bardziej utrudniłyby życie mieszkańców. Remont zacznie się więc tak jak pierwotnie zapowiadano, w niedzielę 10 sierpnia lub w poniedziałek 11 sierpnia. Wtedy kolarze opuszczą już miasto.

Remont ma potrwać około dwóch miesięcy. To zła informacja dla pasażerów, bo to oznacza, że skończy się na początku października. Wtedy do Krakowa przyjadą studenci i ruch na ulicach w w tramwajach będzie większy.




(Maciej Skowronek/ko)