Myślę, że jednak pan prezydent, pamiętając umowę sprzed kilku lat, nie będzie chciał stać się osobą niewiarygodną. Być może jest taki pomysł, bo sytuacja jest poważna, trudna finansowo dla miasta, ale nawet jeśli coś się dzieje w świetle prawa, to jednak umowy obowiązują. Zaufanie społeczne z rzeczą bardzo ważną



- przekonywała radna Grażyna Barwacz z klubu Nasze Miasto Tarnów. Radni zapowiadają, że jeśli prezydent sam nie wycofa się z planów zabudowy Piaskówki, to będą dążyli do ustanowienia tam tzw. użytku ekologicznego.

Po wyborach samorządowych w 2018 roku, w porozumieniu między klubem radnych Nasze Miasto Tarnów, Koalicją Obywatelską i prezydentem Romanem Ciepielą zapisano - dążenie do realizacji na tym terenie koncepcji tzw. Parku Centralnego, czyli połączenia Parku Strzeleckiego, terenu rekreacyjnego wokół stawu Kantoria oraz Parku Piaskówka. 

Prezydent Tarnowa w rozmowie z Radiem Kraków przekonywał, że to od tamtego czasu wiele się zmieniło. Wśród przyczyn zmiany stanowiska Roman Ciepiela wskazał na kryzys energetyczny, zmianę polityki rządu wobec samorządów i zabieranie pieniędzy samorządom

Nie chcielibyśmy depopulacji. Chciałbym, żeby mieszkańcy Tarnowa uzyskali możliwość budowania swoich domów na terenie naszego miasta

- przekonywał prezydent Ciepiela i dodał, że jego zdaniem radni sami nie wypełniali tego porozumienia, bo nie udzielali mu m.in. wotum zaufania. 

Tarnów jednak chce zabudować część zielonych płuc miasta

Wtorek, 2023.03.14


Roman Ciepiela podkreślał również, że mieszkańcy, którzy kupowali mieszkania przy ulicy Czapskiego, wiedzieli, że teren za ich oknami jest przeznaczony w studium zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę i musieli się z tym liczyć.

Mieszkańcy odpowiadają, że teren ma dużą wartość ekologiczną:



Uważamy, że jeśli w tym momencie odpuścimy to teren bezpowrotnie zostanie utracony i przyszłe pokolenia nie podziękują nam za to. Ekspertyza przyrodnicza, którą sfinansowaliśmy z własnych środków wykazała, że jest to teren wartościowy i powinniśmy o niego walczyć

-  przekonuje jedna z mieszkanek ulicy Czapskiego w Tarnowie.

Mieszkańcy zbierają podpisy w internetowej petycji przeciwko zabudowie tej części Tarnowa.