Rodzice Madzi przebywają w tej chwili w areszcie w związku z podejrzeniami o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad ich 6-miesięczną córką. Madzia zmarła z niedożywienia w kwietniu tego roku.

Według śledczych dziecko na kilka tygodni przed śmiercią nie otrzymywało tradycyjnego jedzenia. Rodzice karmili ją m.in. kozim mlekiem i ziołami. Taką dietę opracował dla nich znachor Marek H., zwany "szamanem z Nowego Sącza". Mężczyzna ten został już przesłuchany i usłyszał zarzuty "sprawstwa kierowniczego" w tej sprawie. Według śledczych mógł on leczyć w podobny sposób nawet kilkadziesiąt osób, teraz są one proszone są o zgłaszanie się do prokuratury.

Po zakończeniu obserwacji biegli będą mogli podjąć decyzję co do oceny stanu zdrowia 34-latków . Jak dodaje rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty, Marek H. jest osobą z silną osobowością, który mógł z łatwością manipulować swoimi pacjentami. Dlatego też zgłaszało się do niego tak wiele osób.

Sąd w Nowym Sączu odrzucił zażalenie pełnomocników „sądeckiego znachora” Marka H. i zdecydował, że mężczyzna pozostanie w areszcie. Po zatrzymaniu sąd uwzględnił wniosek prokuratury o trzymiesięczny areszt tymczasowy. Prokuratura obawiała się, że Marek H. Może się ukrywać, mataczyć oraz tego, że pozostając na wolności nadal będzie zajmował się leczeniem ludzi. Dziś sąd podtrzymał swoją decyzję.

Przypominamy: Rodzice zagłodzonego dziecka: "Korzystaliśmy ze znachora"
Przeczytaj: Jest nakaz zatrzymania znachora, który "leczył" Madzię
Czytaj także: 3 miesiące aresztu dla Marka H., znachora z Nowego Sącza




(Karol Surówka/ko)