Podczas wystąpienia prezydent Duda nawiązywał do tematyki rolnictwa wskazując, że dzisiaj dzięki trudowi polskich rolników, rolnictwo jest "ogromnym segmentem polskiej gospodarki". "Daje ogromny wkład w polskie PKB, jest naszą marką eksportową, ale przede wszystkim to właśnie polscy rolnicy dzięki swojej pracy zapewniają nam bezpieczeństwo żywnościowe" - mówił prezydent.

 

Odniósł się też do nowej obsady stanowisk w UE i tego, że Polsce przypadła teka komisarza ds. rolnictwa, którą będzie pełnił Janusz Wojciechowski.

Jak mówił prezydent, kiedy przed decyzjami dotyczącymi obsady stanowisk w instytucjach unijnych dyskutował z premierem Mateuszem Morawieckim i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, o który dział się ubiegać w KE "jedno było pewne, że chcemy dla Polski działu, który rzeczywiście się liczy, który jest ważny, decyduje o rozwoju, który ma istotne znaczenie w skali ogólnoeuropejskiej".

"Myśleliśmy o energetyce, o różnych innych elementach, ale wtedy pojawiła się ta myśl: rolnictwo, postawmy na rolnictwo, ono jest tak dynamiczne w ostatnim czasie" - dodał.

Odnosząc się do osoby Wojciechowskiego prezydent stwierdził, że jest on najlepszym w Polsce fachowcem do spraw rolnictwa. "Janusz jest wielkim patriotą i doskonale rozumie problemy polskich rolników" - mówił Duda.

"Kiedy się spotkaliśmy powiedział do mnie tak: jedna rzecz jest najważniejsza i o tą najważniejszą rzecz musimy walczyć, po to żeby dopłaty dla polskich rolników sięgnęły przynajmniej średniej w Unii Europejskiej. To jest nasz główny, zasadniczy cel" - oświadczył prezydent.

 

(Bartłomiej Grzankowski/PAP/jgk)