Do końca roku powinien powstać półtorakilometrowy odcinek. "Potem jednak zaczynają się kłopoty, bo kolejnym etapem jest budowa kładki nad torami kolejowymi. Budowa dróg rowerowych idzie błyskawicznie. Jednak 200 metrów kładki to sprawa skomplikowana. Ona idzie nad torami kolejowymi i i zjazdem na Nową Hutę. Trwa procedowanie pozwolenia na poprowadzenie tej kładki. Jesteśmy dobrej myśli, że na wiosnę cały ten ciąg będzie zbudowany" - mówi Magdalena Wasiak z ZIKiT-u.

Budowę kładki trzeba uzgodnić z PKP, które są właścicielem terenu nad torami.

 

 

 

(Maciej Skowronek/ko)