Pan Marcin, po bezskutecznej próbie wytłumaczenia sytuacji w biurze obsługi MPK, wrócił do wadliwego automatu na rondzie Grzegórzeckim i jeszcze raz dokonał podobnej transakcji: zapłacił kartą i nie poprosił o potwierdzenie. Sytuacja się powtórzyła!
Nagrał nawet filmik, na którym... wydaje się, że wszystko jest w porządku.
Pan Marcin nie ma jak udowodnić, że doszło do takiej sytuacji i że miał dobre intencje. MPK ma jedynie potwierdzenie, że korzystał z automatu.
"Transakcja jest, tylko że nie zostały pobrane środki z mojego konta. Czy jest to problem jednego biletomatu czy wszystkich? Nie wiem. Sytuacja jest dla mnie totalnie niezrozumiała" - mówi słuchacz Radia Kraków, pan Marcin.
Kluczowy był tu fakt, że nasz słuchacz, płacąc kartą bankomatową, nie poprosił automatu o wydrukowanie potwierdzenia. I jak twierdzi - właśnie przez to nie uzyskał informacji, że do transakcji nie doszło.
Marek Gancarczyk z MPK komentuje w rozmowie z Radiem Kraków, że prawdopodobnie był jakiś kłopot z kartą płatniczą. "dokładnie sprawdzaliśmy, jak ten zakup się odbywał. Mamy informację, że pasażer wkładał kartę do biletomatu, ale nie mamy żadnej informacji o zakupie biletu. Takiej operacji po prostu nie ma. Jeszcze raz przeanalizujemy wszystkie możliwości, komunikaty na ekranach" - tłumaczy Gancarczyk.
Marek Gancarczyk po południu poinformował, że takie testy zostały wykonane i zdaniem MPK że wszystko jest w porządku. Automat informuje o odrzuconej transakcji. Więc wyjaśnić sprawę pana Marcina będzie... szalenie trudno.
Natomiast MPK ma pewną radę dla wszystkich pasażerów, aby w przyszłości uniknęli podobnych problemów. "Zawsze zachęcam po doładowaniu, czy bilet został doładowany na karcie przez opcję "sprawdź bilet". I wszystko jest jasne" - mówi Marek Skawiński
Bilet można sprawdzić nie tylko w automacie, ale też w automatach w tramwajach i autobusach - a nawet na większości kasowników. To nie zajmuje wiele czasu, a może być bardzo przydatne, na wypadek, gdyby coś nie zadziałało. Maszyny i technologie bywają niestety zawodne.
(Maciej Skowronek/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: