Często ich rezygnacji towarzyszą wyszydzenie, izolacja i w najlepszym wypadku
niezrozumienie. Co jednak jeśli to one zostały zdradzone? W wielu
zgromadzeniach żeńskich w Polsce siostry przeżywają prawdziwe piekło.
Miłość, jaką żywią do Jezusa i Ewangelii, bywa bezwzględnie wykorzystywana
przez przełożone. Wszelkie protesty spotykają się z przemocą. Siostry
często są wycieńczone psychicznie i fizycznie, nieraz bliskie samobójstwa.
Dlatego postanawiają odejść.