Po odwołaniu inwestora, 3 lutego Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję wójta gminy Lisia Góra, który w grudniu odmówił wydania warunków zabudowy dla budowy spopielarni zwłok w Nowych Żukowicach. SKO nakazało gminie ponowne rozpatrzenie wniosku o wydanie WZ dla spopielarni zwłok. Na takie postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego przysługuje jednak skarga do sądu, którą mogą złożyć m.in. mieszkańcy i sądząc po ich zdecydowanych protestach przeciwko tej inwestycji, trzeba się spodziewać takiej skargi.
Wójt Gminy Lisia Góra Arkadiusz Mikuła podkreśla, że jego negatywna decyzja dla budowy spopielarni zwłok została uchylona ze względów formalnych. "Nie odnoszono się w orzeczeniu SKO do kwestii społecznej. Trochę żałuje, bo moglibyśmy zobaczyć, jakie jest stanowisko Kolegium w tej kwestii, najbardziej dla nas jako dla samorządu istotnej. Bo tutaj obawy mieszkańców były dla nas bardzo istotne przy wydawaniu grudniowej odmowy dla wydania warunków zabudowy dla spopielarni zwłok" - mówi.
Wójt Mikuła wskazywał jednak w swojej decyzji również na to, że taki zakład nie będzie współgrał z obecną zabudową mieszkalno-zagrodową w tym obszarze.
Małgorzata Mękal, której firma chce wybudować spopielarnię zwłok w Nowych Żukowicach, podkreśla jednak w rozmowie z Radiem Kraków, że SKO wskazuje, że spopielarnia jest budynkiem charakterystycznym, więc nie można mówić o ciągłości funkcji. "Przypominam, że najbliższe domy są w takiej odległości, że absolutnie nie można mówić, że w są w najbliższym sąsiedztwie. SKO wskazuje również, że bierze się pod uwagę najbliższą sąsiadującą działkę, a jest nią cmentarz parafialny. Więc ta inwestycja koresponduje z tym co się dzieje, dlatego nie ma merytorycznych podstaw do odmowy dla wydania warunków zabudowy dla spopielarni w Nowych Żukowicach" - uważa Mękal.