- Jeśli takich decyzji wojewoda albo komenda nie podejmie - oni są do tego władni - będziemy chcieli z poparciem mieszkańców przystąpić do radykalnych posunięć. Chodzi o całkowitą blokadę toru na czas imprez. Nie wpuścimy po prostu na teren toru załóg startujących w zawodach - mówi sołtys Zbylitowskiej Góry Piotr Rybski.

Z kolei wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł przekonuje, że gmina zrobiła wszystko co mogła dla zablokowania motodromu. Jego zdaniem teraz można tylko czekać na rozpatrzenie przez sąd odwołania właścicielki motodromu od pierwszego wyroku.

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)