Według mieszkańców powietrze w naszym regionie jest najgorsze w Polsce - gorsze nawet niż na Śląsku. A ponad połowa badanych uważa, że na co dzień ma kłopot z dostępem do informacji o zanieczyszczeniu powietrza.

Jak podało stowarzyszenie Krakowski Alarm Smogowy, zleceniodawca raportu, pomimo że na wsiach oraz w mniejszych miastach ogólna ocena jakości powietrza jest lepsza, to aż 63 proc. Małopolan jest przekonana, że powietrze jest bardziej zanieczyszczone w trakcie sezonu grzewczego i ocenia jego jakość w tych miesiącach jako bardzo złą lub raczej złą. 69 proc. badanych uważa, że jakość powietrza może mieć w przyszłości negatywne skutki dla zdrowia ich samych lub ich najbliższych.

Krakowski Alarm przekonuje - takie badania pozwolą usprawnić działania samorządów, bo będzie wiadomo, czego mieszkańcy oczekują. "Najistotniejsze jest właśnie to, że mieszkańcy oczekują antysmogowego przyspieszenia: zdecydowanych działań, obowiązku wymiany starych kopcących kotłów na urządzenia ekologiczne" - mówił podczs konferencji Andrzej Guła, lider Krakowskiego Alarmu Smogowego.

Ok. trzy czwarte mieszkańców Małopolski oczekuje łatwiejszego dostępu do tego typu informacji. Małopolanie chcieliby, aby informacja na temat jakości powietrza docierała do nich drogą internetową, za pośrednictwem prasy, radia i telewizji oraz by była wyświetlana na elektronicznych tablicach w przestrzeni miejskiej.

Badania zostały przeprowadzone w sierpniu 2016 roku na reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców województwa. Szczegółowy raport z badań można znaleźć w załączniku.

 

 

 

 

(Grzegorz Krzywak, mat. prasowe KAS, PAP/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: