Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Uniersalne kody w teatrze

Teatr lalek rozwijał się równolegle z teatrem żywego aktora i przechodził te same fazy rozwoju. W XX w. coraz częściej w teatrze lalek spotyka się obok lalki – aktora lub maskę, animatorzy często odkrywają swój warsztat wychodząc zza parawanu, rozwija się tzw. teatr przedmiotu, w którym przedmioty otrzymują funkcję postaci scenicznych. Daniel Arbaczewski jest aktorem, reżyserem, instruktorem teatralnym i menadżerem kultury. Podróżuje też po świecie i bada różne kody w teatrze. Co jest uniwersalne, a co wymaga dostrojenia do lokalnej kultury? Czy mieszanie różnych kod kulturowych na scenie to jakaś misja czy incydentalne zadanie?

PAP/Jacek Bednarczyk

Daniel Arbaczewski wyreżyserował "Ronję córkę zbójnika", którą możemy oglądać w Teatrze Groteska. W spektaklu czuć ducha wikingów , a na widzach duże wrażenie zrobiła oryginalna scenografia. Reżyser nie tylko eksperymentował z lalkami i tearem przedmiotu w odległych zakątkach świata, ale spóbował też przemówić teatrem do ludzi w kryzysach psychicznych.

 

Kody kulturowe wskazują na głębokie znaczenia przedmiotów i zjawisk, jakie występują w danej kulturze i pozwalają dzięki temu zrozumieć ludzi tej kultury. I tak np. kolor biały w Polsce jest kojarzony ze ślubem, ale są kraje w których jest kojarzony  z żałobą. W Palestynie konkretne treści łatwiej było wyrazić na scenie poprzez lalki niż żywych aktorów.

Audycję przygotowała Ewa Szkurłat

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię