- A
- A
- A
Małopolscy rolnicy ekologiczni zawsze mieli "pod górkę"
To efekt ukształtowania terenu całego regionu, co wpływa na ograniczenie wielkości gospodarstw i ich możliwości. Problemem jest także brak lokalnych struktur i wzajemnych powiązań. O specyfice lokalnego rolnictwa ekologicznego rozmawiam z Katarzyną Chorąską Małysą, prowadzącą gospodarstwo ekologiczne w Goszycach i z dr inż. Jackiem Kostuchem – Wiceprezesem Polskiego Klubu Ekologicznego, specjalistą w Małopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Karniowicach.
Autor:
Anna Piekarczyk
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
19:21
Mężczyzna wpadł do stawu w Podłężu, trwają poszukiwania
-
18:43
Spektakl "Proszę Państwa, Wyspiański umiera" z ważną nagrodą teatralną
-
18:30
"Palców jest dziesięć, a kikutki są tylko dwa". Aneta Zatwarnicka, zdobywczyni czarnego pasa w karate, o życiu przed i po amputacji
-
18:17
Pamięci wszystkich, którzy zginęli na Zakopiance. "Bo najważniejsza jest rozwaga i odpowiedzialność"
-
17:01
Tęskniliście? Schronisko na Hali Kondratowej już owarte!
-
16:41
Wsiąść do tira, zaśpiewać na rynku. Niepołomice obchodzą swoje święto
-
15:19
Służby zakończyły działania po wypadku na Zakopiance
-
15:03
"Wielka dobroć, serdeczność, uśmiech na twarzy"
-
14:45
"Autorytet przed duże A". Wola Rzędzińska pożegnała prof. Włodzimierza Siedlika
-
13:25
Tak wygląda schronisko na Hali Kondratowej po remoncie
-
12:42
"Byłam numerem 89136". Obchody rocznicy pierwszej deportacji Polaków do Auschwitz
-
12:05
Magdalena Sroka wśród kandydatów na stanowisko dyrektora PISF