Oficjalna informacja w tej sprawie dotarła już do władz Tarnowksiego Klastra Przemysłowego, który przez ostatni rok prowadził negocjacje z firmą DataContact, aby ta sprowadziła się do miasta. "Podczas rozmowy z firmą DataContact, prezes zaznaczył, że kontrahent, z którym rozmawiali o call center w Tarnowie, wycofał się. W tej chwili nie mają nowego klienta. Prezes tej firmy zaznaczył, że szanse powodzenia tego projektu wynoszą 60%. Jasno się też wyraził, że ewentualnie będzie polecał Tarnów jako miejsce do zainwestowania w tego typu działalność" - potwierdził w rozmowie z Radiem Kraków wiceprezydent Tarnowa, Piotr Augustyński.  

W tarnowskim call center wstępnie miało być zatrudnionych ponad 30 osób. Prezes firmy DataContact w rozmowie z reporterką Radia Kraków przyznał, że cały czas szukają nowego kontrahenta do Tarnowa. Czas na to mają do końca roku, bo umowa podpisana z miastem mówi, że czas na rozpoczęcie działalności w Tarnowie mają do końca 2015 roku. Jeśli nie znajdą nowego klienta, mogą się wycofać z inwestycji bez żadnych konsekwencji. 

 

 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ko)