O tym, że obiekt wymaga generalnej modernizacji, wiadomo już od dawna. Ministerstwo Sportu rozkładało jednak ręce i mówiło, że na kompleks Średniej Krokwi nie ma pieniędzy. Po dwóch złotych olimpijskich medalach, premier Donal Tusk obiecywał pieniądze na skocznię, jednak teraz działacze boją się, że politycy mogą o obietnicach zapomnieć.

Władysław Gąsienica-Roj znakomity narciarz i sędzia międzynarodowy zawodów w skokach narciarskich tłumaczy w rozmowie z reporterem Radia Kraków, że remont skoczni jest potrzebny nawet nie na olimpiadę, ale po to, żeby było gdzie szkolić następców Małysza i Stocha.

Na modernizację Średniej Krokwi czyli tak naprawdę kompleksu kilku skoczni, potrzeba około 40 mln złotych . Specjaliści przypominają, że Zakopane potrzebuje także profesjonalnej trasy biegowej. Justyna Kowalczyk bardzo często podkreśla, że gdyby istniała porządna trasa, to większą część przygotowań do sezonu zimowego można by przeprowadzać w stolicy Tatr.

Przypominamy: Średnia Krokiew zamknięta dla skoczków