Doświadczeni działacze i obecni radni PiS znaleźli się nie na pierwszych miejscach, lecz kolejnych pozycjach. Listy otwierają głównie osoby, które cztery lata temu były związane z ugrupowaniem Solidarna Polska. M.in. Barbara Jurowicz, Teresa Cabała, czy wyrzucony dyscyplinarnie w 2012 roku z PiS Artur Czernecki.
Iwona Mularczyk tłumaczy, że była w podobnej sytuacji, bo była wyrzucona przez senatora Koguta, a listy są listami Prawa i Sprawiedliwości, ale też listami Zjednoczonej Prawicy. To zjednoczenie sił dla dobra miasta - podkreśla Mularczyk.