Po pierwsze polecam wszystkim i do niemal każdego ogrodu hortensje bukietowe, które obficie kwitną na jednorocznych przyrostach i osiągają w dobrych warunkach wysokość nawet 1,20-1,50 m. Są w tej chwili dostępne w bardzo wielu odmianach - najbardziej z nich lubię odmianę ‘Limelight’, o jasnozielonym ulistnieniu i o najpierw zielonkawych, a potem białych kwiatach, na końcu różowiejących. Stożkowate kwiatostany są duże i trzymają pokrój dzięki silnym pędom. Jest łatwa w pielęgnacji i bardzo dekoracyjna, wytrzymała na suszę, długo kwitnie. Może rosnąć zarówno w półcieniu jak i w słońcu, choć tam gdzie światła niewiele będzie miała słabsze kwiatostany i będzie ich mniej. Inne popularne odmiany to ‘‘Vera’, ‘Limelight’ ‘Tardiva’, ‘Unique’, ‘Kyushu’, ‘Pink Diamond’ i ‘Grandiflora’, której duże, piramidalne kwiatostany dodatkowo lekko, acz przyjemnie pachną.
Jeśli ktoś chciałby posadzić w swoim ogrodzie odporny, niewymagający okrywania na zimę krzew to hortensja drzewiasta (Hydrangea arborescens), świetnie spełni to zadanie. Do wyboru jest kilka odmian, z których szczególnie znana jest odmiana ‘Annabelle’. Jej kuliste, białe kwiatostany o średnicy ponad 10 cm z przewagą kwiatów płonych, pojawiają się w lipcu na pędach tegorocznych. Jest bardzo tolerancyjna co do nasłonecznienia. Znana jest także odmiana o kwiatach różowych ‘Invicibelle’, drobniejszych. Hortensje te kwitną każdego roku, na pędach jednorocznych, więc nawet po mocnym przycięciu pędów wczesną wiosną, gdyby się okazało że lekko zmarzły. Wymaga jedynie podpórek, o których warto pomyśleć już wiosną, ponieważ jej ciężkie kwiatostany zazwyczaj pokładają się, zwłaszcza podczas mokrej pogody.
fot: Barbara Błaszczyk
Jeśli mamy w ogrodzie duże drzewa, mur lub niezbyt atrakcyjne ogrodzenie które chcielibyśmy przesłonić zielenią, to zapewne hortensja pnąca (Hydrangea petiolaris) świetnie spełni się w tej roli, bo to dość silne, zdrewniałe pnącze, osiągające 9-25 metrów wysokości, które wspinać się może po drzewach i murach dzięki korzeniom przybyszowym. Koronkowe, lekko pachnące kwiaty tworzy latem – mają one kształt płaskich baldachów o średnicy około 15 cm. Liście ma ciemnozielone, jajowate, na końcu zaostrzone i przebarwiające się jesienią na ładnie żółty kolor. Lubi kwaśne i wilgotne gleby, więc po zapewnieniu jej dobrych warunków rozrasta się bujnie i potrzebuje masywnych podpór, choć może rosnąć nawet w pojemnikach na tarasie.
Hortensje najlepiej sadzić w miejscach osłoniętych od wiatru, półcienistych, bo w głębokim cieniu będą słabo kwitły. Na słońcu dadzą sobie radę zarówno hortensje drzewiaste jak i bukietowe, pod warunkiem zapewnienia im dostatecznej ilości wilgoci podczas upałów, na przykład dzięki nawadnianiu. Tam gdzie sucho i gleba uboga uprawa hortensji uda się, jeśli będziemy o nie dbać bardzo starannie i cierpliwie, nie szczędząc wody i nawozów. Woda jest najbardziej potrzebna hortensjom latem – jeśli rośliny zwiędną na upale, kwiaty mogą być zniekształcone przez resztę sezonu, a być może nawet nie uda się roślinie odzyskać turgoru.
Wszystkie hortensje lubią głęboko uprawione, żyzne, dobrze przepuszczalne gleby o lekko kwaśnym odczynie. Podczas sadzenia wykopujemy obszerny dołek, a na dno sypiemy mieszankę złożoną z kwaśnej próchnicy, ziemi ogrodowej i rozłożonego obornika bydlęcego, aby już na starcie miały odpowiednie warunki. Ściółkowanie podłoża korą pomoże w zatrzymaniu wilgoci. Oprócz dobrej gleby, aby hortensje rosły mocne i zdrowe, zalecane jest systematyczne nawożenie. Używamy do tego celu specjalnych nawozów przeznaczonych dla hortensji. Można je stosować co dwa tygodnie od momentu wznowienia wegetacji aż do okresu kwitnienia, do połowy sierpnia.