Tylko w środę - w pierwszym dniu działania muzeum po epidemii - do byłego obozu Auschwitz przyjechało około 800 osób. Co ciekawe aż połowa to turyści, którzy zamówili oprowadzanie w obcych językach.

Byłem na Erasmusie w Katowicach, moi rodzic planowali przyjechać do mnie w kwietniu. Niestety przez koronawirusa Muzeum zostało zamknięte. Teraz rodzice przyjechali po mnie, by zabrać mnie do Belgii. Zaplanowaliśmy wizytę w Muzeum. Jestem w Polsce od lutego na Erasmusie, słyszałem, że Muzeum się otwiera. To ważne miejsce dla historii Polski, ale także mojego kraju. Dlatego planowałem tu przyjechać - opowiadali Lukas z Belgii i Daniel z Francji.

Bartosz Bartyzel rzecznik muzeum podkreśla, że na dzień ponownego otwarcie czekali również muzealnicy i przewodnicy. - To miejsce istnieje po to, żeby ludzie je zwiedzali, żeby było miejscem edukacji. Oczywiście sytuacja związana z pandemią wymusiła bardzo wiele zmian, których priorytetem jest bezpieczeństwo – odwiedzających i opiekunów Miejsca Pamięci.

Przygotowania do otwarcia trwały kilka tygodni. Był weekend próbny. Obsługa przeszła dokładne szkolenie - dodaje Andrzej Kacorzyk, wicedyrektor muzeum. - Chcemy, aby przyjeżdżający do nas ludzie czuli się tu bezpiecznie i mogli koncentrować się na temacie, a nie na tym, czy są bezpieczni.

Teraz zwiedzanie przede wszystkim trzeba zamawiać przez internet. Na całym terenie obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Jest też nowa trasa zwiedzania. - Szczególnie wewnątrz bloków wystawowych, tak żeby grupy nie krzyżowały się, żeby miały jak najmniej ze sobą kontaktu.

W tym roku już wiadomo, że żaden z rekordów frekwencji nie zostanie pobity. Muzealnicy liczą przede wszystkim na odwiedzających z Polski, którzy w wakacje będą podróżować po kraju. Niewykluczone też, że do Oświęcimia będą przyjeżdżać turyści z krajów sąsiednich: Niemiec, Czech czy Słowacji. - Pokazywanie Auschwitz ma teraz ogromne znaczenie. Jesteśmy w godzinie próby, kiedy sprawdzamy się też jako sąsiedzi, jak przyjaciele.

Efektem czteromiesięcznego zamrożenia jest też trudna sytuacja finansowa muzeum. Połowa budżetu to wpływy z obsługi ruchu turystycznego. Już wiadomo, że w tym roku będzie trzeba zrezygnować z niektórych wystaw, projektów edukacyjnych, czy nowych wydawnictw.

- Apelujmy o wsparcie do świata. Odzew był niezwykle duży, w pierwszym tygodniu od naszego palu ponad 500 tys. zł otrzymaliśmy od osób indywidualnych. To były z reguły drobne wpłaty, ale pokazujące znaczenie tego miejsca dla ludzi, dla współczulnego świata.

I ten apel jest wciąż aktualny

Bądź na bieżąco. Relacje z regionu i kraju w Radiu Kraków 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(Marek Mędela/ko)