Bilety do zdobycia na antenie Radia Kraków - słuchajcie uważnie naszych programów muzycznych! 

 

Uważany za najwybitniejszego kompozytora XX wieku, Ennio Morricone cieszy się niesłabnącą popularnością wśród kilku pokoleń melomanów. Ponadczasowa muzyka filmowa, która wypłynęła spod batuty włoskiej legendy rozbrzmi ponownie w przestrzeniach TAURON Areny Kraków. Znaczenie muzycznego święta podkreśli 90. rocznica urodzin artysty, która przypada już w listopadzie.

Jubileuszowa trasa obejmująca pięć koncertów w Europie to spełnienie życzenia Maestro, który pragnie celebrować ważne chwile w towarzystwie fanów. A tych nie brakuje, bo od 2014 roku artysta sprzedał ponad pół miliona biletów.

Czego można się więc spodziewać na polskim koncercie? Z pewnością będzie można usłyszeć utwory ze ścieżki dźwiękowej do „Nienawistnej Ósemki”. Muzyka do tego filmu została nagrodzona Oscarem, Złotym Globem oraz Nagrodą Nowojorskich Krytyków Filmowych. Dorobek włoskiego dyrygenta to tysiące kompozycji do ponad 500 filmów i współpraca z Céline Dion, Hansem Zimmerem, Michaelem Jacksonem, Andreą Bocelli czy Metallicą.

Podczas „90th Celebration Concert” 19 stycznia 2019 roku w krakowskiej Tauron Arenie Maestro dyrygować będzie liczącą 160 muzyków Czeską Narodową Orkiestrą Symfoniczną i chórem, czyli muzykami, z którymi już wielokrotnie w przeszłości współpracował. Będzie to już dziewiąty występ artysty w naszym kraju. Wcześniej koncertował w Warszawie (2000, 2010), w Gdańsku (2009), we Wrocławiu (2016), w Łodzi (2017) i trzykrotnie w Krakowie (2007, 2015, 2017).

„Byłem poruszony pasją do mojej muzyki i uznaniem przez polskich widzów podczas moich poprzednich wizyt” – podkreśla Ennio Morricone, dodając że spodziewa się bardzo emocjonalnego i wyjątkowego wieczoru. „To dla mnie wielki zaszczyt móc występować dla polskiej publiczności. Każde spotkanie z nią było dla mnie niezwykłym doświadczeniem, które na zawsze zachowam w sercu”.

W Polsce Morricone stał się bardzo popularny w latach 80., kiedy telewizja emitowała i często powtarzała seriale w rodzaju „Tajemnic Sahary” czy „Ośmiornicy”, a także liczne włoskie filmy.

Kompozytor podczas swojej długiej kariery współpracował również z polskimi reżyserami – z Romanem Polańskim przy „Franticu” i z Jerzym Kawalerowiczem przy „Maddalenie”. To właśnie z „Maddaleny” pochodzi poruszające smyczkowe „Chi Mai”, wykorzystane później także w „Zawodowcu” i w serialu „The Life and Times of David Lloyd George” – na pewno usłyszymy je w Krakowie. Morricone napisał też muzykę do opowiadających o Janie Pawle II filmów „Karol. Człowiek, który został papieżem” i „Karol. Papież, który pozostał człowiekiem”.

Współpracował z tak wielkimi reżyserami z Europy i Stanów Zjednoczonych jak Sergio Leone, Franco Zeffirelli, Bernardo Bertolucci, Quentin Tarantino i Brian De Palma, ale jego ulubionym jest Giuseppe Tornatore, z którym pracował trzynastokrotnie, pisząc muzykę do takich filmów jak „Cinema Paradiso”, „1900: Człowiek legenda”, „Malena”, „Baaria” i „Koneser”. Ostatnim jak dotąd wspólnym projektem obu artystów jest „La corrispondenza” z 2016 roku.

Wśród jego najpopularniejszych dzieł znaleźć możemy niezapomnianą „Misję”, nostalgiczne „Cinema Paradiso”, gangsterskie epopeje „Dawno temu w Ameryce” i „Nietykalni” czy serię spaghetti westernów w reżyserii Sergia Leone, z „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie”, „Dobrym, złym i brzydkim” i „Za garść dolarów” na czele. Napisał także muzykę do kilkunastu filmów hollywoodzkich, w tym do „Czerwonej Sonji”, „Ofiar wojny”, „Projektu Manhattan”, „Na linii ognia”, „Bugsy’ego”, „W sieci”, „Senatora Bulwortha”, „Misji na Marsa”, „Nienawistnej ósemki” i horrorów „Egzorcysta 2: Heretyk”, „Coś” i „Wilk”.

 

 

(Mat. prasowe)