Zapis rozmowy Przemysława Bolechowskiego z wiceministrem klimatu i środowiska z Suwerennej Polski, Edwardem Siarką.

Znajdujemy się na południu Małopolski. Tutaj najważniejszą branżą jest turystyka. Trzeba o nią dbać, żeby się rozwijała.

- Ten obszar w ostatnich latach bardzo intensywnie się rozwija. Jak zaczynałem działalność publiczną jako wójt i poseł, traktowaliśmy to jako hasło, które było celem do realizacji. Teraz to osiągamy. Jak na coś teraz narzekamy to na duży ruch turystyczny. Pandemia pokazała, że w Polsce zaczęliśmy przywiązywać większą wagę do walorów przyrody krajowej. Na nowo odkrywamy Polskę i Małopolskę. Ludzie chętnie na weekendy jadą w góry. Są z tego problemy też, ale jest wielkie zainteresowanie bazą noclegową i atrakcjami. Z tym wiąże się rozbudowa infrastruktury, która ma służyć rozwojowi turystyki, gastronomii. W Europie się powszechnie mówi, że Polska szybko poprawiła bazę noclegową. Ona jest w miarę tania i konkurencyjna w Europie. Oferujemy atrakcyjne miejsca do pobytu.

Wspomniał pan o infrastrukturze. Ma pan na myśli między innymi rozwój infrastruktury komunikacyjnej?

- Tak. Tutaj dla Małopolski, jeśli turystyka ma się dalej rozwijać i być poważną atrakcją dla aglomeracji krakowskiej i śląskiej, rozbudowa Zakopianki jest ważna. Ona dojdzie teraz do Szaflar. W następnym etapie będzie rozbudowana na połączenia, które ruch mają rozśrodkować. To szereg inicjatyw samorządowych, które uzupełniają programy. Są osiągnięcia przy rozbudowie komunikacji samochodowej. W ślad za tym idzie rozbudowa linii kolejowych. Udało się rozbudować część linii do Zakopanego. Niedługo będzie ukończona na całym odcinku, z węzłem w Chabówce. To skróci dojazd do Zakopanego z Krakowa. Kolej staje się alternatywą i atrakcją. Jest oddany do użytku węzeł komunikacyjny w Zakopanem. Mam na myśli dworzec i przebudowę ciągów komunikacyjnych do tego obiektu. Będą miejsca parkingowe, miasto nie będzie się tak korkowało. Do tego ostateczne uruchomienie inwestycji Podłęże-Piekiełko w kierunku Nowego Sącza. To stwarza dodatkowe możliwości komunikacyjne, rozwój turystyki. Będzie prężny rozwój, żeby ten teren uatrakcyjnić, dać nowe możliwości inwestowania w turystykę.

Ostatnio został otwarty oddział onkologii dziennej. Doposażenie szpitala w Nowym Targu, który obsługuje ruch turystyczny, to znacznie szerszy proces.

- Tak. Pamiętam trudny okres szpitala nowotarskiego. Mocno się udzielałem w tej kwestii, odkąd zostałem posłem. To wyjątkowa decyzja, kiedy pierwszy rząd Zjednoczonej Prawicy w roku 2006 zdecydował o dofinansowaniu inwestycji szpitala nowotarskiego kwotą 20 milionów złotych. To pozwoliło zakończyć trwającą 30 lat budowę i przenieść szpital do nowych obiektów. Dziś z satysfakcją patrzę jak on się rozwija i jest progres w zarządzaniu szpitalem. To progres rozwojowy. Tym elementem jest choćby powstanie oddziału, który ma pomagać osobom, które muszą otrzymać pomoc w zakresie chemioterapii. To jest element, który powoduje rozwój szpitala. Bardzo dobrze rozwijają się też placówki w Zakopanem. W ostatnim czasie kilka inwestycji zostało tam przeprowadzanych. Mam na myśli choćby Szpital Chorób Płuc, który został wyremontowany, doposażony i Szpital Powiatowy. To pokazuje, że wielkie środki inwestujemy w ochronę zdrowia. Wiele jest jeszcze do zrobienia, ale kolejne środki idą. W tej chwili będzie realizowane duże przedsięwzięcie związane z przebudową SOR w Nowym Targu. To węzeł gordyjski każdego szpitala, jest tam wielka presja potrzeb ludzkich. Jak to dobrze będzie działało, odczujemy szybko duża poprawę.

Do tego ochrona środowiska. Jesteśmy na złożach geotermalnych. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska dofinansowuje ten najgłębszy odwiert. Jest szansa, że Nowy Targ będzie ogrzewany geotermalnie. Skończy się problem z zanieczyszczeniem powietrza.

- Od wielu lat kwestia czystego powietrza w Nowym Targu jest kluczowa. Miasto ma najgorsze powietrze w Polsce. W związku z tym podejmowanie tych działań, żeby przebudować ciepłownię w Nowym Targu, jest bardzo istotne. Od wielu lat mówiło się o wykorzystaniu źródeł geotermalnych. Teraz jest to realne działanie. Mamy najgłębszy odwiert w Polsce, który jest robiony ze środków Narodowego Funduszu. Zobaczymy, jakie będą efekty. Wyniki na ten moment są obiecujące. Zabiegamy teraz o to, żeby z Polskiego Ładu Szaflary i Nowy Targ zdobyły środki na wybudowanie sieci ciepłowniczej. Potrzeba na to około 60 milionów. Takie spotkania w Kancelarii Premiera się odbywały, żeby miasto Nowy Targ i gmina Szaflary takie środki otrzymały, żeby rozwiązać problem, wyłączyć ciepłownię węglową, podłączamy rurę i szybko mamy efekt ekologiczny. Siecią płynęłoby ciepło geotermalne. Byłby to wielki postęp i wzór do naśladowania w całej Polsce. Mamy duże zasoby geotermalne. Przebudowa ciepłownictwa w Polsce to największe wyzwanie dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W Polsce mamy ponad 300 dużych ciepłowni. To jeden z nielicznych takich systemów w Europie. On ma plusy i minusy. Trzeba jednak zapytać, z jakiego źródła energii te ciepłownie mają korzystać. Na Podhalu odpowiedź jest prosta, mamy geotermię. W innych miejscach jest to bardziej skomplikowane. To są wyzwania. Ciepłownie węglowe dożywają swoich dni. To instalacje z lat 60. i 70. One potrzebują remontu. Jednak trzeba zapytać, na jakie źródło energii to ciepło ma być przestawione.