- Cieszyli się, że mogą przełamywać barierę wejścia na nowo w motoryzację, bo wiele osób jest po różnych zdarzeniach, wypadkach, swoich traumach. Przez to, że mieli możliwość skorzystania z naszej akcji, wsiedli za "kółko" pojazdu mechanicznego, jakim jest gokart i mieli możliwość "zażycia" adrenaliny. Zawsze podkreślam, że tak naprawdę wszystko się rodzi w głowie. Jeżeli przełamujemy swoje bodźce i bariery w głowie, to jesteśmy w stanie pokonać wiele barier fizycznych i oni są tego bardzo dobrym przykładem - mówi Kiwior.
Jak dodaje, uczestnicy szkolenia korzystają ze specjalnie dostosowanych do nich gokartów.
- Przygotowaliśmy specjalne pojazdy dla nich. Gaz i hamulec zostały przeniesione do manetek przy kierownicy. To ułatwia im spokojne dodawanie gazu i hamulca. Podczas naszych szkoleń wyrabiają sobie umiejętności prawidłowych podejmowanych później decyzji, podczas prowadzenia samochodu, bo trzeba przyznać, że wiele z tych osób ponownie wraca za "kółko", ale wiadomo, już typowo przystosowanego do osób niepełnosprawnych. No i na pewno czują się pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego - podkreślił.
Szkolenia na tarnowskim torze Speed Race odbywają się cyklicznie. Wystarczy zgłosić chęć wzięcia w nich udziału.