Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Zbigniew Kajpus nie był fizycznie obecny na tym głosowaniu, ale po wyświetleniu wyników okazało się, że... oddał głos. Zrobił to przy pomocy urządzenia mobilnego. A tego robić nie może, bo w samorządach nie obowiązują już przepisy covidowe. Nie poniesie praktycznie żadnych konsekwencji.
Nie mamy komisji dyscyplinarnej. Przeprowadzę rozmowę z radnym. Myślę, że też to lekcja dla wszystkich radnych, żeby zwracać uwagę na to, że nie zawsze możemy skorzystać z możliwości, które daje nam technologia
- tłumaczy przewodnicząca tarnowskiej rady miejskiej Małgorzata Mękal.
Konsekwencje będą natomiast biurokratyczne. Sprawa otrze się o wojewodę, bo część radnych zapowiedziała złożenie wniosku o anulowanie uchwały z powodów proceduralnych.