- A
- A
- A
Debel Radwańskich na igrzyskach w Londynie
Urszula Radwańska "wskoczyła" do do grona tenisistek - olimpijek.Możliwy debel, a może takze mikst?Urszula Radwańska może się przygotowywać do startu na igrzyskach w Londynie, choć Międzynarodowa Federacja Tenisowa na ktorej krakowianka była pierwszą oczekującą. Zgodnie z przewidywaniami na olimpiadzie nie zagra Marion Bartoli , a to oznacza , że jedno miejsce już się zwolni.
Ojciec Bartoli, obecnie ósmej w rankingu WTA Tour, od dawna jest skonfliktowana z Francuską Federacją Tenisową (FFT) Z tego powodu w tym i poprzednim sezonie Marion nie wystąpiła w reprezentacji narodowej startującej w rozgrywkach o Fed Cup - co jest jednym z wymogów regulaminowych stawianych przez ITF. Nie znalazła się zatem w składzie ogłoszonym przez FFT.
W tej sytuacji do grona 58 uczestniczek olimpijskiej rywalizacji wskoczyła Urszula Radwańska, zajmująca 62. miejsce na świecie. Dołączyła do starszej siostry Agnieszki (nr 3.) oraz Łukasza Kubota (50. w ATP World Tour), którzy wcześniej zapewnili sobie imienne kwalifikacje olimpijskie. Pewni startu w londyńskich igrzyskach są też debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.
Teraz pozostaje pytanie : czy siostry stworzą w Londynie także parę deblową, a może w trakcie igrzysk ( będą miały kilka dni na decyzję) zdecydują o starcie w turnieju mikstów, dobierając sobie partnerów ( oczywiście spośród polskich graczy).
Oficjalne listy kwalifikacyjne na igrzyska zostaną ogłoszone 28 czerwca.
Grzegorz Bernasik/Radio Kraków
Ojciec Bartoli, obecnie ósmej w rankingu WTA Tour, od dawna jest skonfliktowana z Francuską Federacją Tenisową (FFT) Z tego powodu w tym i poprzednim sezonie Marion nie wystąpiła w reprezentacji narodowej startującej w rozgrywkach o Fed Cup - co jest jednym z wymogów regulaminowych stawianych przez ITF. Nie znalazła się zatem w składzie ogłoszonym przez FFT.
W tej sytuacji do grona 58 uczestniczek olimpijskiej rywalizacji wskoczyła Urszula Radwańska, zajmująca 62. miejsce na świecie. Dołączyła do starszej siostry Agnieszki (nr 3.) oraz Łukasza Kubota (50. w ATP World Tour), którzy wcześniej zapewnili sobie imienne kwalifikacje olimpijskie. Pewni startu w londyńskich igrzyskach są też debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.
Teraz pozostaje pytanie : czy siostry stworzą w Londynie także parę deblową, a może w trakcie igrzysk ( będą miały kilka dni na decyzję) zdecydują o starcie w turnieju mikstów, dobierając sobie partnerów ( oczywiście spośród polskich graczy).
Oficjalne listy kwalifikacyjne na igrzyska zostaną ogłoszone 28 czerwca.
Grzegorz Bernasik/Radio Kraków
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
18:04
W piątek 21. Krakowska Noc Muzeów. Gdzie warto się wybrać?
-
17:36
Nowy Targ: mężczyzna tylko oparł się o latarnie, dwie osoby trafiły do szpitala
-
16:37
Korki jakich Tarnów jeszcze nie widział [ZOBACZ FILM]
-
16:10
Zwykła szkoła, niezwykli ludzie. Przepis na najlepsze liceum w Polsce
-
15:33
Ich głos jest tak samo ważny. Ruszyła kampania społeczna „Mamy głos. Usłysz go”
-
15:20
Grupowe zwolnienia w Krakowie. Ekspert: "To nie kryzys, to transformacja rynku pracy"
-
14:45
Ich głos jest tak samo ważny. Ruszyła kampania społeczna „Mamy głos. Usłysz go”
-
14:34
Obraz Vincenta van Gogh w Domu Rodzinnym Jana Pawła II – wyjątkowa wystawa w Wadowicach
-
14:27
Wypadek na autostradowej obwodnicy Krakowa. Spore utrudnienia w ruchu
-
13:05
Wyrzuciła przez balkon 25 tys. złotych, bo uwierzyła dzwoniącemu, że w banku pracuje złodziej
-
12:10
"Turcja wygrywa wizerunkowo, Rosja gra strategicznie". Prof. Kozerawski o rozmowach pokojowych w Stambule
-
15:39
Krzyż. Historia odkrywana w dziejach sztuki
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze