- Strażacy interweniowali już w Jazowsku i Barcicach – mówi Paweł Motyka, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu – W tych okolicach co roku walczymy z pożarami suchych traw. Cały czas jest to proceder zakazany, za który grożą grzywny. A jeśli pożar spowoduje większe straty lub obrażenia u ludzi bądź śmierć, kary będą jeszcze wyższe.

W Jazowsku kilka dni temu spaliło się 80 arów suchej trawy. Pożar był bardzo niebezpieczny, ponieważ w pobliżu znajdował się las. Ratownicy mieli też utrudniony dojazd ze względu na górzysty teren.

 

Marta Jodłowska/wm