„Wszystko było załatwiane poza nami, wszyscy byli zaskoczeni, że jest planowana taka inwestycja, że ktoś w ogóle wydał na to zgodę. Dowiedzieliśmy się o tej budowie, jak już wjechał ciężki sprzęt” – mówią reporterce Radia Kraków okoliczni mieszkańcy.
- A
- A
- A
W Malcu zszokowani są i miejscowi, i przyjezdni. „Nikt nas nie spytał o zdanie”
Prawie 500 podpisów przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej zebrali mieszkańcy Malca w powiecie oświęcimskim. Mimo sprzeciwu, w ostatnich dniach została wzniesiona 40-metrowa konstrukcja masztu. Stoi na popularnej trasie spacerowej między ulicami Stawową a Widokową. Ludzie są oburzeni i skarżą się, że o niczym nie wiedzieli. Nie zamierzają też dać za wygraną. Chcą badań oddziaływania pola elektromagnetycznego i negocjacji w sprawie lokalizacji masztu. Składają odpowiednie wnioski w Urzędzie Gminy i w starostwie. Jak to nie pomoże, wyjdą na ulicę.
„Ja mam widok na maszt z mojego tarasu. Dorobek naszego życia jest bezwartościowy. Nikt już tego nie kupi” – mówi właścicielka jednego z domów.
"Tak naprawdę zszokowani są i miejscowi, i przyjezdni" - dodaje p. Aneta Chmurska. Podkreśla, że skrupulatnie analizowała plan zagospodarowania przestrzennego przed zakupem działki, który nie wskazywał na taką inwestycję. "Nie żyjemy tu od urodzenia. Przeprowadziliśmy się tutaj z miasta. Wszyscy zostaliśmy oszukani" - mówi.
"Gdyby gmina zapytała nas, czy chcemy mieszkać w pobliżu masztu, to moglibyśmy móc podjąć decyzję. Zrobiono jednak wszystko za naszymi plecami".
Mieszkańcy boją się też o swoje zdrowie, dlatego chcą konkretnych badań dotyczących oddziaływania umieszczonych na wieży anten. Takich na razie nie ma.
"Musimy przeanalizować, gdzie możemy takie badania zlecić i czy w ogóle możemy w nich partycypować" - odpowiada Marcin Blok, wiceburmistrz Kęt.
Gmina wiedziała o kupnie działki przez operatora telefonii komórkowej, ale nie była stroną w tej sprawie. Wiceburmistrz wyjaśnia, że inwestycje dotyczące stawiania takich masztów wykreślono z listy mogących oddziaływać na środowisko."Kiedyś taka inwestycja wymagała decyzji środowiskowej, a tym zajmowała się gmina" - tłumaczy wiceburmistrz.
Decyzję o pozwoleniu na budowę wydał starosta oświęcimski. Mimo to gmina deklaruje pomoc.
"Na pewno wystąpimy do operatora oraz do właściciela działki o zorganizowanie spotkania z mieszkańcami. Chcemy pełnić rolę pomocniczą, bo stoimy za mieszkańcami murem" - dodaje Marcin Blok.
W najbliższym czasie ma być zwołana nadzwyczajna sesja rady miejskiej w tej sprawie. Reporterka będzie przyglądać się sprawie i porozmawia na temat kontrowersyjnej decyzji z radnymi.
Komentarze (0)
Zobacz także
Najnowsze
-
07:52
Ruszył nabór wniosków o wyprawkę szkolną Dobry Start
-
07:34
Piłkarskie ME kobiet: w środę początek turnieju, w piątek pierwszy mecz Polek
-
07:14
W Małopolsce znowu są dwie karetki neonatologiczne
-
07:01
Na Wimbledonie do gry wchodzą polskie tenisistki
-
06:43
Dziś Sąd Najwyższy zajmie się ważnością wyborów prezydenta RP
-
06:25
Bezchmurne niebo i przyjemna temperatura. Taki będzie wtorek
-
06:02
Służby ciągle szukają Tadeusza Dudy. To już piąty dzień
-
23:31
Kasprowy Wierch i zmiany klimatu. Sąd stwierdził, że rozbudowa wyciągu jest nieracjonalna
-
22:53
"Nie poznamy tego budynku". Rozpoczyna się remont Biblioteki Książąt Czartoryskich
-
22:01
Antonina Tosiek laureatką tegorocznej Nagrody im. Wisławy Szymborskiej
-
21:01
Ropa z czystą wodą. Gmina korzysta już ze stacji uzdatniania
-
18:00
Trendy z Sieci: Czy sztuczna inteligencja zrewolucjonizuje świat prawa?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze