Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest duchowym centrum Małopolski. Zostało ufundowane na początku XVII w. przez rodzinę Zebrzydowskich.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa: „Wezwani do życia sakramentalną łaską, która udoskonala miłość małżeńską”, zaczerpnięte z adhortacji Amoris laetitia papieża Franciszka.
Pielgrzymka tradycyjnie rozpoczęła się nabożeństwem Drogi Krzyżowej o godz. 9.00 przy stacji „u Piłata”. W tym roku pielgrzymom towarzyszą rozważania Beaty i Wojciecha Kudybów.
O godz. 11.30 przy ołtarzu polowym została odprawiona msza św. w intencji rodzin i małżeństw archidiecezji, przewodniczył jej abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski.W homilii mówił, że dla Boga wszystko jest możliwe.– powiedział.Wszystko jest możliwe także dla człowieka, który otworzy się na boże słowo i będzie starał się żyć na co dzień bożą rzeczywistością. (...) To otwarcie się na słowa Ewangelii mówiące o życiu (…) w sposób szczególny odnosi się do życia małżeńskiego i rodzinnego
Metropolita, nawiązując do motta tegorocznej pielgrzymki, wskazał, że „na miłość małżeńską i życie rodzinne trzeba umieć patrzeć w kategoriach przychodzącego do nas Pana Boga, (…) który chce, abyśmy wkraczając w tajemnicę poczęcia i rodzenia się nowego życia (…), stali się bliscy Stwórcy”.
Zdajemy sobie jednak sprawę, jak myślenie czysto kalkulujące - opłaca się, nie opłaca, warto, nie warto – coraz bardziej brutalnie wchodzi w nasz sposób myślenia (...) o wspólnocie małżeńskiej i rodzinnej. To właśnie z czysto ludzkiego myślenia wynika rozszerzająca się swoista plaga związków nieformalnych ludzi, żyjących w takich wspólnotach, a niemających nawet żadnych przeszkód ku temu, by zawrzeć małżeństwo. To nieszczęście społeczne dotyka Polskę również w postaci coraz liczniejszych rozwodów
– mówił w homilii.
Zdaniem metropolity, wśród ludzi zaczyna dominować patrzenie na małżeństwo i rodzinę w kategoriach czysto socjologicznych i ekonomicznych.
– mówił.Wiemy, że niektórzy zawierają małżeństwa w ten sposób, że już od samego początku doprowadzają do rozdziału majątku. Z góry się liczą, że kiedyś ono pęknie. (…) To myślenie ekonomiczne przejawia się także w tym, że myśli się o potomstwie w kategoriach: ile mnie dziecko będzie kosztowało?
Abp Marek Jędraszewski wskazał, że innym przejawem "ziemskiego spojrzenia na małżeństwo i rodzinę" jest „pokusa egoizmu i wygodnictwa”. „To traktowanie życia w kategoriach czysto przyjemnościowych. Jeżeli tak się zaczyna o rodzinie myśleć, to nie dziwmy się słowom, które ostatnio zrobiły tak wielką +karierę+ w mediach społecznościowych; wypowiedzi pewnego polityka, który stwierdził, że macierzyństwo to udręka dla kobiety przynajmniej na 20 lat” – mówił.
Duchowny podkreślił, że myślenie o rodzinie w kategoriach socjologicznych, ekonomicznych, hedonistycznych, otwiera się przestrzeń dla jej ogromnego kryzysu.- wskazywał.Dlatego trzeba się otworzyć na bożą rzeczywistość małżeństwa, na wizję rodziny, która powstała w zamyśle Boga, gdy stworzył kobietę i mężczyznę, i błogosławił ich wspólnocie, błogosławił potomstwu. Trzeba zrozumieć, czym jest sakrament małżeństwa
Abp Jędraszewski dodał, że sakrament małżeństwa jest otwarciem na Boga, który chce błogosławić rodzinie. Podkreślił, że ślub zawarty przed Bogiem i potwierdzony przez Kościół jest „przekroczeniem czysto ziemskiego myślenia o związku kobiety i mężczyzny”.
Nie może być w naszym myśleniu o małżeństwie żadnego socjologizmu, egoizmu, czy hedonizmu. Ma być prawda! Każdego dnia na nowo odkrywana. Prawda o chrystusowym krzyżu, tzn. o miłości ofiarnej, z siebie dla drugiego, zatroskaniu o jego szczęście na ziemi, ale i w szczęście wieczne. To miłość, która myśli przede wszystkim o drugim; o tym, aby ktoś ze mną był szczęśliwy. Prawda o miłości zawarta w krzyżu Jezusa jest zaprzeczeniem wielkiej pochwały egoizmu (...), która płynie ze współczesnej, neopogańskiej kultury” – podkreślił duchowny w homilii.Pielgrzymkę rozpoczęło w niedzielę nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Wiernym towarzyszyły rozważania Beaty i Wojciecha Kudybów. Msza św., która zgromadziła dziesiątki tysięcy wiernych, odprawiona została przy ołtarzu polowym.
Podczas pielgrzymki w sanktuarium Kalwarii Zebrzydowskiej obecny był dzwon „Głos Nienarodzonych”, w który jako pierwszy uderzył papież Franciszek. Fundacja „Życiu Tak” podała, że ma on „uwrażliwiać i przypominać o niezbywalnym prawie do życia każdego dziecka poczętego”. Jak przypomniano, co roku na świecie w wyniku aborcji zabitych zostaje ponad 42 mln dzieci.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest duchowym centrum Małopolski. Zostało ufundowane na początku XVII w. przez rodzinę Zebrzydowskich.