Nabór wniosków o udzielenie dotacji w ramach programu termomodernizacji budynków jednorodzinnych dla Krakowa trwał od 24 września do 5 października. Do UMK wpłynęło 87 wniosków. W czterech przypadkach wnioskodawcy nie mieli zmienionego systemu ogrzewania, ale złożyli wnioski o dotację na jego zmianę. Przyznano 23 dotacje na łączną kwotę 978,5 tys. zł. Wnioski rozliczeniowe złożyły ostatecznie 22 osoby.

Jak ocenił pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza Paweł Ścigalski, program został dobrze przygotowany, zwłaszcza jeśli chodzi o kryteria przyznania dotacji.

„Oparliśmy dotacje o jeden z najniższych progów dochodowych na poziomie 250 proc. w oparciu o ustawę o pomocy społecznej tak, żeby dofinansowanie dotyczyło osób najuboższych czy wykluczonych społecznie. Ta grupa ludzi jest szczególnie dotknięta tzw. ubóstwem energetycznym i w pierwszej kolejności należy ich wspierać w realizacji projektów termomodernizacyjnych” – powiedział pełnomocnik, cytowany w informacji prasowej.

W jego ocenie pilotaż w Krakowie jest bardziej „efektywny” od podobnego programu realizowanego w pobliskiej Skawinie.

„Dajemy przede wszystkim możliwość rozliczeń poprzez firmy, jak i jasne, czytelne warunki otrzymania dotacji” – zwrócił uwagę i zapowiedział, że program będzie kontynuowany w przyszłości.

Dodał, że osoby bardziej zamożne mogą także skorzystać z dopłat do termomodernizacji w ramach programu rządowego „Czyste Powietrze” realizowanego przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska.

 

 

 

(PAP/ko)