W następstwie tych nieprawidłowości i nadużyć – przekazała prokurator - głosy oddane na kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego zostały przypisane kandydatowi KO Rafałowi Trzaskowskiemu, zaś głosy oddane na Trzaskowskiego - Nawrockiemu.
Według rzeczniczki postępowanie dotyczy przestępstw związanych m.in. z użyciem podstępu w celu nieprawidłowego sporządzenia dokumentów wyborczych oraz nadużyciami przy obliczaniu głosów (art. 248 pkt 2 i 4 k.k.). Postępowanie znajduje się w fazie wstępnej.
Według wyników zamieszczonych na stronie PKW w komisji nr 95 w Krakowie w II turze wyborów prezydenckich Karol Nawrocki zdobył 1132 głosy, a Rafał Trzaskowski 540 głosów. W I turze na Nawrockiego zagłosowało 218 osób, a na Trzaskowskiego – 550.
Media informowały w minionych dniach o przypadkach, gdy sami przedstawiciele obwodowych komisji zgłaszali post factum pomyłki polegające na odwrotnym przypisaniu głosów kandydatom - głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego zostały przypisane Karolowi Nawrockiemu.
W sobotę rzeczniczka PG Anna Adamiak poinformowała, że w 7 z 10 komisji obwodowych doszło do zamiany głosów oddanych na kandydatów. Wyjaśniła, że prokurator zapoznał się w SN z protokołami ponownego przeliczenia kart do głosowania z 10 obwodowych komisji wyborczych (Kraków, Tarnów, Katowice, Strzelce Opolskie, Mińsk Mazowiecki, Olesno, Grudziądz, Kamienna Góra, Wieniec-Brześć Kujawski, Gdańsk); w 7 z nich doszło do zamiany głosów, co skutkowało błędnym przyjęciem, że większą liczbę głosów w tych obwodach uzyskał Karol Nawrocki.
Do poniedziałku w Sądzie Najwyższym zarejestrowano ponad 10 tys. protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP z około 50 tys. protestów, jakie wpłynęły do SN z różnych części kraju.