Pięćset złotych mandatu otrzymali turyści, którzy przyjechali do jednego z hoteli w Białce Tatrzańskiej. O złamaniu prawa policjanci dowiedzieli się dzięki anonimowemu zgłoszeniu. Ukarani to dwóch mieszkańców Warszawy, pochodzący z Białorusi i Ukrainy. Kolejne dwie ukarane osoby w Białce Tatrzańskiej to turyści z województwa lubuskiego. Do zatrzymania kierowcy z województwa świętokrzyskiego doszło też w Bukowinie Tatrzańskiej. Okazało się, że mężczyzna przyjechał tam na weekendowy wypoczynek.

Wszyscy turyści, którzy natknęli się na patrol policji na Zakopiance i w Białce Tatrzańskiej, byli zawracani - zostali jedynie pouczeni. W sumie policjanci zawrócili spod Tatr 10 kierowców. Pozostałe skontrolowane auta należały do mieszkańców Podhala z rejestracjami z innych miast. "Podczas kontroli, które odbywały się w piątek, sobotę i niedzielę bardzo niewiele osób jechało pod Tatry w celach turystycznych. Znakomita większość poruszających się po drodze do Zakopanego, byli to posiadacze nieruchomości pod Tatrami lub mieszkańcy Podhala z rejestracjami z innych miast Polski. Około 10 zatrzymanych kierowców poruszało się ewidentnie w celach turystycznych, nie dostosowując się do zakazu przemieszczania się poza wskazanymi wyjątkami. Po rozmowach z policjantami te osoby zawracały do swojego miejsca zamieszkania, dlatego nie było konieczne nakładanie mandatów karnych" – wyjaśnił rzecznik zakopiańskiej policji Krystian Waksmundzki. Dodał, że podczas policyjnej akcji chodziło głównie o prewencję i informowanie podróżnych o zakazie przemieszczania się w celach turystycznych, bo nie każdy wie o tych przepisach.

Zaledwie przez kilka dni dostępna była oferta podhalańskiego pensjonatu dla osób poddanych kwarantannie w związku z koronawirusem. Po ogromnej krytyce, przedsiębiorca wycofał się ze swojego pomysłu, mimo że jak zapewniał, był on konsultowany z sanepidem. Jak wskazuje Tatrzańska Izba Gospodarcza, lokalne firmy związane z branżą turystyczną szukają pomysłu na to, by przetrwać kolejne tygodnie bez przychodu. Niektóre pensjonaty i hotele straciły go w całości. Wiele innych notuje spadek na poziomie 80-90%. "Wiemy na pewno, że w wielu przypadkach Tarcza Antykryzysowa nie zapewni nam utrzymania firmy. W jakiejś części sami będziemy musieli ponieść część kosztów. Są firmy, które tego nie wytrzymają" - mówiła prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, Agata Wójtowicz. Urząd Miasta w Zakopanem zapowiedział już pierwsze ulgi dla przedsiębiorców. Na wniosek prowadzących działalność podatek od nieruchomości będzie odraczany lub rozkładany na raty. Będzie też możliwość starania się o umorzenie zaległości podatkowych.

Zobacz: Trudny czas dla przedsiębiorców z Zakopanego. Burmistrz szykuje ulgi


Przypominamy: od dwóch tygodni zamknięte dla turystów są wszystkie szlaki w Tatrzańskim Parku Narodowym. Schroniska nie przyjmują rezerwacji, a kolejka na Kasprowy Wierch i wyciągi w rejonie tego szczytu są nieczynne.

Pracownicy parku zachęcają, by śledzić profil społecznościowy TPN na Facebooku, gdzie od kilku dni zamieszczane są filmy edukacyjne w ramach akcji #tatrypoczekają. Nadal wstęp do Tatrzańskiego Parku mają mieszkańcy powiatu tatrzańskiego. Władze TPN nie wykluczają jednak, że w przypadku znacznego pogorszenia sytuacji związanej z epidemią koronawirusa lub kolejnych ograniczeń w ruchu możliwe jest zamknięcie szlaków także dla osób spod Tatr.

 

Bądź na bieżąco. Relacje z regionu i kraju w Radiu Kraków 

 

Bartłomiej Grzankowski, PAP/sp,ek