- Proszę zobaczyć. Tutaj jest narożnik tego budynku, który nazywa się "Dom oczyszczenia". Tam w tym narożniku była furtka, dość szeroka. Dalej był jednolity mur - mówi Adam Bartosz z Komitetu Opieki nad Zabytkami Żydowskimi w Tarnowie.

To bardzo ciekawe z punktu widzenia historycznego odkrycie, przysporzyło jednak trochę kłopotu podczas samego remontu. Teraz aby odtworzyć furtkę w murach cmentarnych, potrzeba zgody komisji rabinicznej. Ta od środy analizuje wszystkie dokumenty i aspekty religijne tego odkrycia. "Istnieje obawa, że skoro ta furtka została zamurowana, były ku temu jakieś powody. Jedynym powodem może być to, że ten fragment przed furtką został w pewnym momencie użytkowany jako miejsce grzebalne. Być może naprzeciwko tej furtki są pochowane osoby" - dodaje Bartosz.

Cmentarz Żydowski w Tarnowie to jeden z najstarszych cmentarzy żydowskich w Polsce. Jest bardzo dobrze zachowany. Podczas okupacji był miejscem masowych egzekucji, Niemcy zamordowali tam kilka tysięcy Żydów. Główne wejście od ul. Szpitalnej prowadzi przez replikę bramy, która w 1991 roku przez Lecha Wałęsę, ówczesnego Prezydenta RP, została przekazana do Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. 

 

 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ko)