Do Małopolski trafi blisko miliard złotych, pierwsze pieniądze jeszcze latem skierowano do wszystkich samorządów. Teraz o  kwocie 401 milionów złotych zadecydował jednak konkurs

Zastępca prezydenta miasta Krakowa Bogusław Kośmider podkreśla, że miasto złożyło 27 projektów na łączną kwotę 216 milionów złotych. Jak dodaje, fundusz miał pomóc samorządom poszkodowanym przez pandemię koronawirusa, tymczasem np. projekt przebudowy drogi przy Szpitalu Uniwersyteckim został odrzucony.

Tarnów tym razem także nie otrzymał pieniędzy. Jak mówi prezydent miasta Roman Ciepiela - środki z funduszu miały umożliwić realizację kluczowych inwestycji drogowych, a także przebudowę jednej ze szkół podstawowych. Liczymy na  trzeci nabór - zaznacza.


Na stawiane zarzuty upolitycznienia funduszu wojewoda małopolski odpowiada, że oba miasta otrzymały pieniądze w ramach pierwszego naboru.  Łukasz Kmita przypomina, że w pierwszym etapie Kraków otrzymał ponad 93 miliony złotych, podobnie jak inne protestujące miasta.

Poszkodowani samorządowcy przypominają jednak, że w ramach pierwszego naboru pieniądze otrzymały wszystkie gminy i powiaty w Polsce. Jak dodają  - zmienił się też sposób przyznawania pieniędzy. Za pierwszym razem decydował algorytm komputerowy, teraz zorganizowano konkurs.
a....jednym ze zwycięzców jest gmina Myślenice, która otrzyma ponad 22 miliony złotych. Jak mówi burmistrz Jarosław Szlachetka - pieniądze umożliwią realizację  kluczowych inwestycji. Zdaniem burmistrza Myślenic poszkodowani samorządowcy mogą starać się o wsparcie w ramach trzeciego ostatniego naboru.


Samorządowcy podkreślają, że problem dotyczy również 5 powiatów na terenie województwa, które również teraz nie otrzymały finansowania, a tam Prawo i Sprawiedliwość jest w opozycji. Marcin Nowak radny sejmiku województwa zapowiedział próbę zwołania nadzwyczajnego posiedzenia sejmiku, na którym od wojewody Łukasza Kmity zażądane zostaną szczegółowe wyjaśnienia.

 

Bartłomiej Bujas/bp