Album wypełniają inteligentne, doskonale przemyślane i często zmuszające do refleksji piosenki, w których artysta porusza tematykę związaną z życiem, wszechświatem i naszym połączeniem z nim. Wyśpiewywane przez Petera w utworze tytułowym słowa „jestem jedynie częścią wszystkiego” są motywem przewodnim całej płyty, na której nie brak również wątków przemijania, śmiertelności i żalu, jak również niesprawiedliwości, inwigilacji i korzeni terroryzmu. Mimo to „i/o” nie jest smutnym albumem. Refleksyjnym – owszem, ale w żadnym momencie nastrój płyty nie jest przygnębiające. W warstwie muzycznej „i/o” jest pełne przygód, często radosne i ostatecznie pełne nadziei, co pokazuje wieńczący dzieło optymistyczny utwór „Live and Let Live”.

Album powstawał w dużej mierze w Real World Studios oraz w domowym studio Petera. W nagrania zaangażowało się niemało osób. Peter zadbał o obecność swoich zaufanych muzyków – w gronie tym znajdują się gitarzysta David Rhodes, basista Tony Levin oraz perkusista Manu Katché. W kilku utworach palce maczał wieloletni współpracownik artysty, Brian Eno. W nagraniach „i/o” udział wzięli także Richard Russell, pianista Tom Cawley, trębacze Josh Shpak i Paolo Fresu, wiolonczelistka Linnea Olsson oraz córka klawiszowca Dona E. Petera – Melanie i Ríognach Connolyy z The Breath, które odpowiadają za chórki. Stali bywalcy Real World – Richard Chappell, Oli Jacobs, Katie May i Richard Evans – zagrali na różnych instrumentach. Soweto Gospel Choir oraz szwedzki męski chór Oprhei Drängar zapewnili swoje fantastyczne harmonie do kilku utworów. Smyczki New Blood Ochrestra dowodzonej przez Johna Metcalfe’a, jednocześnie wyciszają i wznoszą.

Każdy utwór doczekał się dwóch miksów stereo – Bright-Side Mix przygotowanych przez Marka „Spike’a Stenta” oraz Dark-Side Mix, za które odpowiada Tchad Blake. Obie wersje pojawią się na fizycznej wersji 2CD, będą dostępne także osobno na dwupłytowych albumach winylowych. To jednak nie wszystko, bowiem trzecia wersja – In-Side Mix przygotowana przez Hansa Martina Buffa w technologii Dolby Atmos – zasili złożone z trzech dysków wydanie Blu-ray. W marcu 2024 r. pojawi się także specjalne wydanie w boksie.

Kontynuując pomysły z „US” i „UP”, Peter znowu zaprosił do współpracy grono uznanych artystów wizualnych, którym zlecił stworzenie pracy nawiązującej do każdego z utworów na „i/o”. Powstały obrazy, zdjęcia, rzeźby. Wśród twórców znalazły się zarówno uznane nazwiska, jak i odkrycia: Ai Weiwei, Nick Cave, Olafur Eliasson, Henry Hudson, Annette Messager, Antony Micallef, David Moreno, Cornelia Parker, Megan Rooney, Tim Shaw, David Spriggs i Barthélémy Tougo.
Innym ważnym elementem wizualnym, który nawiązuje do poprzednich dokonań Gabriela, jest fotografia zdobiąca okładkę albumu „i/o”. To zdjęcie, które wykonał Nadav Kander. Na każdej z okładek, poza „So”, Peter pojawia się, ale jego zdjęcie jest w intrygujący sposób zmanipulowane.

Choć na „i/o” pobrzmiewają echa przeszłości, to album, który w swojej istocie jest stworzony na tu i teraz. Wiele motywów z wydawnictwa jest ponadczasowych. Jednak są to również ostrzeżenia, że żyjemy w czasie na kredyt, zarówno jako jednostki, jak i jako cała planeta. Jak śpiewa Peter w cudownym „So Much”: „ta edycja jest limitowana”.
Warto było czekać każdą minutę. „i/o” to kolejny triumf Petera Gabriela.

Lista utworów:
CD | Digital

1. Panopticom
2. The Court
3. Playing for Time
4. i/o
5. Four Kinds of Horses
6. Road to Joy
7. So Much
8. Olive Tree
9. Love Can Heal
10. This Is Home
11. And Still
12. Live And Let Live