-
Znicz Solidarności to coroczna akcja Stowarzyszenia Sieć Solidarności, upamiętniająca osoby związane z ruchem Solidarności – nie tylko działaczy związkowych, ale też duchownych, naukowców, artystów czy internowanych.
-
Edward Nowak podkreśla, że współczesna „Solidarność” nie kontynuuje duchowego dziedzictwa pierwotnego ruchu i zatraciła emocjonalną więź z jego ideałami.
-
Polska po 1989 roku – według Nowaka – osiągnęła bezprecedensowy dobrobyt dzięki pracy milionów ludzi, choć wiele dziedzin, jak zdrowie czy nauka, nadal wymaga naprawy.
-
Pamięć i wychowanie młodzieży – kluczowym zadaniem jest przekazanie młodemu pokoleniu ducha odpowiedzialności i solidarności przez edukację i udział w inicjatywach pamięci.
- A
- A
- A
„Zapalmy znicz ludziom, którym zawdzięczamy wolność” – Edward Nowak o pamięci Solidarności
„Nie rozróżniamy, jaki ktoś jest dziś. Liczy się, jaki był wtedy i czy działał dla dobra Polski” – mówi były działacz opozycji demokratycznej Edward Nowak ze Stowarzyszenia Sieć Solidarności.Pamięć zakorzeniona w doświadczeniu
Akcja „Znicz Solidarności” organizowana przez Stowarzyszenie Sieć Solidarności to – jak mówi Edward Nowak – wyraz wdzięczności wobec wszystkich, którzy przyczynili się do odzyskania wolności.
„Idziemy na groby ludzi Solidarności, szeroko rozumianego ruchu Solidarności” – podkreśla. To nie tylko członkowie NSZZ, ale także „studenci, więźniowie, internowani, ludzie kultury, nauki, księża, którzy pomagali nam w latach stanu wojennego”.
Działacze Sieci Solidarności odwiedzają groby prawie 500 osób na 80 cmentarzach w kraju. Jak zaznacza Nowak, w tym działaniu nie ma polityki: „Nie rozróżniamy, jaki ktoś jest dziś. Liczy się tylko to, jaki był wtedy i czy działał dla dobra Polski”.
„Dzisiejsza Solidarność nie czuje identyfikacji z tamtą”
Zapytany o dzisiejszy Związek Zawodowy „Solidarność”, Edward Nowak przyznaje, że „oni nie czują tej identyfikacji”. Jego zdaniem, brak emocjonalnego związku z tradycją lat 80. sprawił, że współczesny związek utracił więź z dawnym ruchem.
Myśmy z tymi ludźmi działali, drukowaliśmy konspiracyjnie, byliśmy bici na manifestacjach. To tworzy więzi, które trwają przez lata i po śmierci
– wspomina.
Polska po 1989 roku – „najlepszy okres w tysiącletniej historii”
Edward Nowak, były wiceminister w pięciu rządach, wskazuje, że Polacy nigdy wcześniej nie żyli w tak powszechnym dobrobycie: „Wystarczy spojrzeć, jak się ubieramy, co jemy, gdzie jeździmy na wakacje. To jest wspaniały okres dla naszej ojczyzny”. Podkreśla, że ten sukces nie przyszedł sam – „to efekt pracy milionów ludzi po 1989 roku, którzy codziennie rzetelnie pracowali”.
Jednocześnie dodaje, że protesty związkowe są naturalne, ale często obarczone politycznym kontekstem. „Związkowcy mają prawo protestować, ale mam wrażenie, że dziś te działania są mocno upolitycznione” – ocenia.
„Naprawiać trzeba głównie pracą”
Choć Polska osiągnęła wiele, Nowak zauważa obszary wymagające poprawy – wymiar sprawiedliwości, naukę, ochronę zdrowia. „Widzę poprawę, ale wciąż jest dużo do zrobienia. Naprawiać trzeba, ale głównie pracą, nie tylko narzekaniem” – podkreśla.
Wychowanie w duchu pamięci
Szczególną rolę w akcji odgrywają młodzi ludzie. „Byliśmy z młodzieżą z domu dziecka w Bochni – opowiadaliśmy im o tych, którym zawdzięczamy wolność” – mówi Nowak.
Na Cmentarzu Rakowickim prowadził z młodzieżą „lekcję historii”, zachęcając, by przejęli pałeczkę pamięci po starszym pokoleniu: „My odchodzimy, więc dobrze by było, żeby ktoś po nas tę pałeczkę przejął”.
Jak dodaje, kluczową rolę w kształtowaniu postaw pamięci powinna odegrać szkoła:
Szkoła nie tylko powinna edukować, ale też wychowywać w duchu pamięci, odpowiedzialności i solidarności.
„Zapalmy znicz ludziom Solidarności”
Wśród osób, które w tym roku szczególnie wspominają członkowie Stowarzyszenia, są m.in. ojciec Andrzej Kłoczowski, profesorowie Zbigniew Chłap i Zygmunt Kolenda, Antoni Jasiński – samorządowiec z Krakowa, oraz Zbigniew Gąsowski, organizator ponad 170 transportów pomocy charytatywnej do Polski w czasie stanu wojennego.
Zapalmy znicz ludziom, którym zawdzięczamy to, kim dzisiaj jesteśmy
– apeluje Nowak.
Komentarze (2)
Najnowsze
-
14:57
Z jaką siłą konie ciągną wozy do Morskiego Oka? Zbadali to naukowcy na zlecenie fiakrów
-
14:24
Sześciu z jednego domu. Bracia Kupcowie patronami ronda na Zakopiance
-
14:22
Dlaczego dzieci potrzebują granic bardziej, niż nam się wydaje?
-
14:14
Wiraszo "Tak młodo się nie spotkamy"
-
13:49
Zaczął się proces apelacyjny pseudokibiców oskarżonych o uprowadzenie dla okupu
-
13:47
Mieszkańcy Czchowa bronią opiekuna lwów i tygrysa
-
13:38
"Podróż daje nam satysfakcję i szczęście". Zbusovani o życiu na własnych zasadach
-
13:11
Bożena Borkowska zastępuje prezydenta Nowego Sącza
-
12:05
Czy Grób Nieznanego Żołnierza to tylko pomnik?
-
11:56
23. edycja Sacrum Profanum powoli dobiega końca
-
11:27
Nietrzeźwa matka opiekowała się 5-letnim synem. Interweniowała policja z Brzeszcz
-
10:52
Jak zostać Polakiem? Adwokat: „Trudniej być Polakiem niż nim zostać”
-
10:49
Jest odwołanie od decyzji o niewpisaniu Krupówek do rejestru zabytków