- A
- A
- A
„Partenope” – o (nie)doskonałości piękna
„Partenope” podzieliła publiczność – jedni się zachwycają, inni zarzucają Sorrentino filmowy seksoholizm. Nie ulega jednak wątpliwości, że najnowsza produkcja włoskiego reżysera zabiera osoby oglądające w podróż do krainy mitów. Tam trudno określić początek i koniec. Do dyspozycji mamy nieokiełznanie trwanie obrazów i opowieści, które wzajem się na siebie nakładają. Powstaje palimpsestowa układanka, z której wyłania się ona: bogini, muza, syrena; a może po prostu: dziewczyna, kochanka i naukowczyni. Kim by nie była, jest piękna i w tym pięknie nieszczęśliwa. A w niej jest Neapol i ona jest Neapolem. Tylko co z tego wynika? W najnowszym wydaniu Magazynu Filmowego swoimi refleksjami dzieliła się z Tadeuszem Markiem filmoznawczyni Diana Dąbrowska.
Autor:
Tadeusz Marek
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
08:56
Pracownicy szpitala Narutowicza dostaną jeszcze w piątek zaległe wynagrodzenia
-
08:53
Wimbledon: Kamil Majchrzak zagra w piątek o najlepszy wynik w karierze
-
08:15
Miłosz Motyka o sytuacji na granicy z Niemcami: "Robienie takiej polityki powinno się skończyć"
-
08:01
25 lat po zamknięciu fabryki ludzie wciąż chorują tu z powodu azbestu. Będzie specjalny program
-
07:45
Śmiertelnie potrąciła 4-latka na pasach, nie potrafiła wytłumaczyć, jak do tego doszło. 54-latka stanie przed sądem
-
07:29
Śmigłowiec TOPR wrócił do Zakopanego po naprawie. Dziś ma wznowić dyżury
-
07:13
Fatalna sytuacja hydrologiczna w Małopolsce. Kolejne gminy apelują do mieszkańców
-
06:59
CKE: ósmoklasiści zdobyli średnio 64 proc. punktów z j. polskiego i 50 proc. z matematyki
-
06:42
Historia wydarzy się wieczorem! Polki zagrają z Niemkami na Mistrzostwach Europy kobiet
-
06:26
W piątek odetchniemy od upałów. Będzie chłodno i deszczowo
-
06:03
Poznamy koszty akcji w Starej Wsi? To nie jest pewne