Wójt gminy Tarnów Grzegorz Kozioł cieszy się z ostatecznego porozumienia i dziękuje spadkobierczyni rodzinny Marszałkowiczów Annie Kobryń. 

Zdaniem Wójta teraz w centrum Zgłobic będą mogłyby powstać np. tereny sportowe i rekreacyjne. Jak jednak podkreśla o zagospodarowaniu przejętych terenów zdecydują mieszkańcy. Ci cieszą się, że "nareszcie będzie się coś w Zgłobicach działo. Bo takie cicho, aż w uszy razi. Młodzież nie ma się gdzie podziać. Powinny tu być tereny sportowe też dla dzieci. Dawniej kiedy się o to nie kłócili to były tutaj dożynki, co tu się nie działo". - przekonują mieszkańcy Zgłobic. 

Z ostatecznego porozumienia cieszy się także spadkobierczyni rodzinny Marszałkowiczów - Anna Kobryń. Jak przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków, była już tym wszystkim zmęczona. 

Zdaniem Anny Kobryń tę sprawę dało się załatwić dużo szybciej. Jak też przekonuje gminę Tarnów, te procesy kosztowały "znacznie więcej niż wynosiła cena działek ze szkołą i ośrodkiem zdrowia".

Spadkobierczyni chodzi o kwotę za bezumowne korzystanie z gruntów. Gmina Tarnów zapłaciła 995 tysięcy złotych za tereny pod ośrodkiem zdrowia i szkołą w Zgłobicach o łącznej powierzchni około hektara. Natomiast za bezumowne korzystanie w sumie 1 milion 240 tysięcy złotych. Gmina informowała teraz jedynie o kwocie 685 tysięcy złotych. Jednak w sierpniu sama pochwaliła się, że decyzją sądu zapłaciła też 555 tysięcy złotych, a nie 3,5 miliona jak domagała się spadkobierczyni. 

Natomiast za teren z nieużywanym boiskiem o powierzchni około 3 hektarów gmina zapłaciła 1,5 miliona złotych.