Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Dzięki tej konstrukcji zakończyła się era przepraw promowych przez Wisłę

  • Marcin Koczyba
  • date_range Wtorek, 2024.11.26 11:26 ( Edytowany Wtorek, 2024.11.26 11:32 )
W 2020 r. dwa brzegi Wisły spięła przeprawa mostowa rozpoczynająca się na terenie województwa świętokrzyskiego w miejscowości Nowy Korczyn, a kończąca na terenie województwa małopolskiego, w miejscowości Borusowa. Dzięki funduszom europejskim ten most zakończył w Małopolsce erę przepraw promowych.

Most w Borusowej. Fot. M. Górecki

Posłuchaj

Most musiał nie tylko połączyć dwa brzegi, ale też spiąć dwie ważne dla regionu drogi.

Oprócz wybudowania pięknego obiektu musieliśmy powiązać go z istniejącą infrastrukturą, czyli z istniejącą drogą 973 na terenie województwa małopolskiego oraz drogą krajową 79 na terenie województwa świętokrzyskiego. Wcześniej funkcjonował w tym miejscu prom, który przestał działać dzięki tej inwestycji – wyjaśnia dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg Katarzyna Węgrzyn-Madeja.

Marcin Koczyba: Promy są malownicze, ale w codziennym użytku raczej słabo się sprawdzają.

Katarzyna Węgrzyn-Madeja: Niestety, jest to dosyć uciążliwe, a i wydłużające czas przejazdu. Dzięki wybudowaniu obiektu w Borusowej skróciliśmy czas dojazdu m.in. między Tarnowem a Kielcami i dalej w kierunku Warszawy.

Z mostu zadowoleni są mieszkańcy i podróżni z innych stron - uważa wójt Gręboszowa Krzysztof Gil.

Wcześniej musieliśmy pokonywać tę trasę promem, który był narażony na czynniki pogodowe i atmosferyczne. Gdy był wysoki stan wody na Wiśle – prom nie pływał, więc byliśmy odcięci od drugiej strony. Okres zimowy, śnieżyce, kra na Wiśle, również ten prom nie funkcjonował. To było bardzo duże ograniczenie takich swobód komunikacyjnych, bo jednak nasi mieszkańcy również mają interes podróży w kierunku Krakowa, Sandomierza, czy nawet i Warszawy. Mieszkańcy, ale również kierujący z całej Polski, bo GPS prowadził tą trasą – mówi wójt.

Już nawet nie będę wspominał o tym, że ten prom kursował tylko od godzin porannych do wieczora, więc praktycznie noc była wyłączona z użytkowania. Musieliśmy albo jechać na najbliższy most w miejscowości Szczucin, gdzie trzeba było nadrobić kilkadziesiąt kilometrów, żeby przeprawić się na drugą stronę – dodaje.

Wójt zaznacza, że ten most pozwolił na planowanie nowych inwestycji. Obok przeprawy powstaną restauracje, motel i stacja benzynowa. Dyrektor Katarzyna Węgrzyn-Madeja tłumaczy z kolei, że budowa mostu to było spore wyzwanie.

Jeżeli chodzi o realizację, to była dosyć skomplikowana, natomiast warte podkreślenia jest to, że jest to jeden z najdłuższych obiektów na naszej sieci: 13-przęsłowy, z długim 130-metrowym przęsłem nurtowym. Ja myślę, że każda nowa inwestycja drogowa to jest okno na świat. Mówią, że mosty łączą, a mosty też dają nowe szanse i nowe możliwości i myślę, że ten most w Borusowej taką możliwość właśnie daje.

Most w Borusowej. Fot. M. Górecki

Most w Borusowej. Fot. M. Górecki

Marcin Koczyba: Budowa mostu to ogromne koszty, konieczne było dofinansowanie funduszy europejskich.

Katarzyna Węgrzyn-Madeja: Bardzo istotny element całej układanki finansowej to właśnie dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego. Jeżeli chodzi o inwestycje realizowane przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie, to przede wszystkim bezpieczeństwo. Obiekt wybudowany pięknie się wpisuje w nadwiślański krajobraz powiatu dąbrowskiego, ale przede wszystkim pozwala bezpiecznie pokonać przeprawę przez rzekę.

Z myślą o pieszych i rowerzystach wzdłuż mostu powstały chodniki i ścieżka rowerowa.

Most ma prawie 700 metrów długości, jezdnię o szerokości 7 metrów i dwa pasy ruchu. Stanowi część najkrótszej drogi z Tarnowa w kierunku Kielc, a dalej do Warszawy. To także wygodne połączenie z autostradą A4 w kierunku Krakowa i strefą aktywności gospodarczej w okolicy Tarnowa.

Projekt został zrealizowany przez Województwo Małopolskie, a jego wartość to prawie 28 mln zł. Dofinansowanie z funduszy europejskich wyniosło ponad 23,5 mln.

Most w Borusowej. Fot. M. Górecki

Most w Borusowej. Fot. M. Górecki

Tematy:
Źródło: Opracowanie własne
Autor:
Marcin Koczyba

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (5)

J
Jan
2024-12-02
Szkoda tylko, że most nie poszedł trochę w lewo, bezpośrednio do nowej obwodnicy Korczyna. Całkowicie wyeliminowało by to tranzyt przez miasteczko, nawet pojazdów osobowych.
K
Kaszpir
2024-11-28
Czyli został tylko prom w Okleśnej
F
Felo
2024-11-27
Może poniżej Krakowa ...Bo jadąc w górę Wisły wcale tak nie jest!
J
Jan
2024-11-27
Wojewodztwo to teren. Proszę stosować poprawne zasady pisowni.
K
karl
2024-11-26
kwestia dojazdow tez istotna by dobrze sluzyl byl atrakcyjny dla tranzytu

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię