Niedzielny mecz Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok, czyli uczestników 1/4 finału Ligi Konferencji, będzie szlagierem 28. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Lider Raków Częstochowa podejmie w sobotę Radomiaka, a wicelider Lech Poznań zagra w niedzielę w Lublinie z Motorem.
Na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu Raków ma 56 punktów, Lech 53, a broniącą tytułu Jagiellonia - 52. Kolejne miejsca zajmują drużyny, które 2 maja spotkają się na PGE Narodowym w finale Pucharu Polski - czwarta jest Pogoń Szczecin (47), a piąta Legia (44).
Najbliższe tygodnie będą szczególnie intensywne dla warszawskiej drużyny, która występuje w trzech różnych rozgrywkach.
Najpierw, w czwartek o 18.45, podejmie utytułowaną Chelsea Londyn w ćwierćfinale Ligi Konferencji UEFA. Tego samego dnia, ale o 21.00, Jagiellonia zmierzy się na tym etapie rozgrywek w Sewilli z Betisem.
I właśnie zespoły z Warszawy oraz Białegostoku staną naprzeciw siebie w niedzielę o 20.15 na Łazienkowskiej w szlagierze 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Nie będzie więc można narzekać na większe zmęczenie od rywala, choć Jagiellonię czeka jeszcze długa podróż powrotna do Polski.
Trener Legii Goncalo Feio nie może obecnie korzystać ze wszystkich czołowych piłkarzy, choć niewykluczone, że do spotkania z Jagiellonią sytuacja się poprawi. "Z Chelsea na pewno nie zagrają Marc Gual i Bartek Kapustka. Spróbujemy postawić ich na nogi przed niedzielnym meczem" - zapowiedział Feio.
Jego zespół jest podbudowany dwoma zwycięstwami na Górnym Śląsku. 2 kwietnia w imponującym stylu awansował do finału Pucharu Polski, wygrywając na Stadionie Śląskim z pierwszoligowym Ruchem Chorzów 5:0, a w niedzielę pokonał w ekstraklasie Górnika Zabrze 2:1.
Natomiast podopieczni Adriana Siemieńca wywalczyli niedawno Superpuchar Polski, ale w ekstraklasie dostali lekkiej zadyszki. Najpierw sensacyjnie ulegli przedostatniej Lechii Gdańsk 0:1, a w poprzedniej kolejce zremisowali u siebie z jedenastym Piastem Gliwice 1:1.
Kolejny krok na drodze do mistrzostwa Polski może zrobić w sobotni wieczór (20.15) lider Raków. Podopieczni Marka Papszuna podejmą dwunastego Radomiaka i będą zdecydowanymi faworytami. Drużyna jest na pewno podrażniona po poniedziałkowym remisie 1:1 w Niepołomicach z Puszczą, gdy straciła zwycięstwo w ostatnich sekundach.
Ciekawe zadanie czeka w weekend wicelidera. Lech zmierzy się w niedzielę o 17.30 w Lublinie z ósmym w tabeli beniaminkiem Motorem, z którym w październiku niespodziewanie przegrał u siebie 1:2, po dwóch golach słowackiego napastnika Samuela Mraza. Spotkanie poprowadzą sędziowie z Japonii, głównym będzie Yusuke Araki.
Najbliższą kolejkę rozpoczną piątkowe mecze Zagłębia Lubin z Górnikiem Zabrze i Korony Kielce z Widzewem Łódź, a zakończy poniedziałkowe starcie drużyn ze strefy spadkowej - siedemnasta Lechia podejmie szesnastą Stal Mielec.
Program 28. kolejki:
11 kwietnia, piątek
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze (godz. 18.00; sędzia Paweł Malec z Łodzi)
Korona Kielce - Widzew Łódź (20.30; Wojciech Myć z Lublina)
12 kwietnia, sobota
GKS Katowice - Puszcza Niepołomice (14.45; Piotr Rzucidło z Warszawy)
Cracovia - Śląsk Wrocław (17.30; Łukasz Kuźma z Białegostoku)
Raków Częstochowa - Radomiak Radom (20.15; Sebastian Krasny z Krakowa)
13 kwietnia, niedziela
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (14.45; Bartosz Frankowski z Torunia)
Motor Lublin - Lech Poznań (17.30; Yusuke Araki - Japonia)
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (20.15; Damian Sylwestrzak z Wrocławia)
14 kwietnia, poniedziałek
Lechia Gdańsk - FKS Stal Mielec (19.00; Szymon Marciniak z Płocka)