Wyniki od pierwszych skoków były bardzo losowe. Wyjątkowo mocny wiatr pozwolił uzyskać prowadzenie Anssi Koivurancie. Fin skoczył 132,5 metra. Najlepiej z Polaków, na 126,5 m skoczył zakopiańczyk Kamil Stoch, który po pierwszej serii zajmował trzecie miejsce. Lider Turnieju Czterech Skoczni Thomas Diethart był piąty. Pozostali Polacy zajęli niższe lokaty. Klemens Murańka był 20. (125,5 m), Jan Ziobro 24. (120,5 m), a Maciej Kot 27. (114,5 m)

W drugiej serii warunki tylko pogorszyły się, ale jury trzymając wielokrotnie zawodników długo na belce startowej postanowiło kontynuować zawody. Decyzja o skończeniu serii finałowej zapadła dopiero po upadku dziesiątego po pierwszej serii Denila Kornilova. Wówczas sędziowie zdecydowali się anulować wyniki drugiej części, uznając za oficjalne te z pierwszej.

Ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się w Bischofschofen w poniedziałek o 16:00.

Krzysztof Dąbrowa