- A
- A
- A
Boniek o meczu z Rosją: Nie ma się kogo bać
"Nie rozumiem, dlaczego się ich boimy. Możemy sobie nawet pozwolić na porażkę" - przekonywał w Krakowie Zbigniew Boniek. Jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii przyjechał na zaproszenie włoskiej federeacji piłkarskiej."Przed pierwszym meczem był taki optymizm, że jak ktoś nie mówił o tytule mistrza Europy, to wydawało się, że jest antypolski, a przed meczem z Rosją wszyscy się boicie. Ja się was pytam, jaki w Rosji gra piłkarz światowej klasy? - pytał Zbigniew Boniek - Będziecie mieć problem, żeby wymienić choćby jednego. Oczywiście jest Pawliuczenko, jest Arszawin, jest Żirkow. Normalni piłkarze. U nas są piłkarze pokroju Lewandowskiego, Piszczka".
Jak tłumaczył Boniek, Rosjanie zrobili lepsze wrażenie w pierwszym meczu, grali lepiej jako zespół. Jego zdaniem możemy sobie nawet pozwolić na porażkę w dzisiejszym meczu, bo jak wygramy potem z Czechami, to i tak wyjdziemy z grupy. "Jeśli Czesi pokonają np. Grecję, to mają 3 punkty, jak my pokonamy Czechów, to mamy 4 punkty. Nie wierzę, żeby Grecja wygrała z Rosją - tłumaczył były piłkarz. .
"Każdy mecz jest inny. Myśmy też zremisowali kiedyś w pierwszym meczu z Włochami, w drugim z Kamerunem, też już wszyscy przestali w nas wierzyć. To zależy co zespół w środku czuje. (...) W Polsce każą mówić o fizjologach, o strategiach, o koncepcjach, analizach, a do piłki potrzeba czasami tylko trochę serca i wątroby. (...) Rosja to jest normalny zespół, tyle ze im wyszedł jeden mecz i to wystarczyło, żeby was wszystkich przestraszyć" - tłumaczył Boniek.
Na koniec wyraził nadzieję, że polscy piłkarze się nie przestraszą.
O spodziewanych awanturach na stadionie
Jestem troszeczkę zaniepokojony tym, co słyszę przed tym meczem. Nawet ludzie, którzy nie powinni o tym mówić, sugerują, że coś się może stać. Powiedzmy sobie szczerze - na meczu Polska - Rosja będzie 99,9% kibiców rosyjskich, którzy poprzyjeżdżali z żonami, dziećmi - normalnych ludzi. Tak samo będzie 99,9% Polaków, którzy będą kibicować. Jeżeli jest 0,1% takich, którzy chcą się awanturować, to nie możemy im pozwolić na ten mecz przyjść. (...) Nie ulegajmy jakiejś panice, przekonaniu, że Rosjanie przyjechali tutaj się z Polakami bić, czy nas prowokować - to absolutnie nie jest prawdą. Natomiast Rosjanie na pewno przywieźli kilku takich, którzy może nie powinni na te mecze chodzić, ale to jest zupełnie inny problem.
KN
Jak tłumaczył Boniek, Rosjanie zrobili lepsze wrażenie w pierwszym meczu, grali lepiej jako zespół. Jego zdaniem możemy sobie nawet pozwolić na porażkę w dzisiejszym meczu, bo jak wygramy potem z Czechami, to i tak wyjdziemy z grupy. "Jeśli Czesi pokonają np. Grecję, to mają 3 punkty, jak my pokonamy Czechów, to mamy 4 punkty. Nie wierzę, żeby Grecja wygrała z Rosją - tłumaczył były piłkarz. .
"Każdy mecz jest inny. Myśmy też zremisowali kiedyś w pierwszym meczu z Włochami, w drugim z Kamerunem, też już wszyscy przestali w nas wierzyć. To zależy co zespół w środku czuje. (...) W Polsce każą mówić o fizjologach, o strategiach, o koncepcjach, analizach, a do piłki potrzeba czasami tylko trochę serca i wątroby. (...) Rosja to jest normalny zespół, tyle ze im wyszedł jeden mecz i to wystarczyło, żeby was wszystkich przestraszyć" - tłumaczył Boniek.
Na koniec wyraził nadzieję, że polscy piłkarze się nie przestraszą.
O spodziewanych awanturach na stadionie
Jestem troszeczkę zaniepokojony tym, co słyszę przed tym meczem. Nawet ludzie, którzy nie powinni o tym mówić, sugerują, że coś się może stać. Powiedzmy sobie szczerze - na meczu Polska - Rosja będzie 99,9% kibiców rosyjskich, którzy poprzyjeżdżali z żonami, dziećmi - normalnych ludzi. Tak samo będzie 99,9% Polaków, którzy będą kibicować. Jeżeli jest 0,1% takich, którzy chcą się awanturować, to nie możemy im pozwolić na ten mecz przyjść. (...) Nie ulegajmy jakiejś panice, przekonaniu, że Rosjanie przyjechali tutaj się z Polakami bić, czy nas prowokować - to absolutnie nie jest prawdą. Natomiast Rosjanie na pewno przywieźli kilku takich, którzy może nie powinni na te mecze chodzić, ale to jest zupełnie inny problem.
KN
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
12:20
Pracownicy szpitala Narutowicza z połową wynagrodzenia. Wiceprezydent Kracik: "To skandal"
-
11:37
Nowa przeprawa na Wiśle już nabiera kształtów
-
11:16
Czy trzeba mieć zgodę drugiego rodzica na wyjazd z dzieckiem na wakacje?
-
11:11
Na jakich zasadach w Krakowie w komunikacji miejskiej można podróżować ze zwierzętami?
-
10:58
Ruszyły wypłaty renty wdowiej. "Jak ktoś złoży wniosek do końca lipca, dostanie świadczenie z wyrównaniem"
-
10:55
Na razie nie poznamy proponowanych wariantów trasy S7 z Krakowa do Myślenic
-
10:02
Przez kilka dni przypominała oblężoną twierdzę. W Starej Wsi życie wraca do normy. ZDJĘCIA
-
09:48
"Wszystko się zgadza i nic nie pasuje" - w galerii Krakowskiej Huty Szkła - Lipowa 3
-
09:32
Reprezentacja Polski w blind-footballu walczy na mistrzostwach Europy. Gole strzela nasz radiowy kolega
-
09:28
Lasy dla życia
-
08:55
Dwa dni bez dorożek na Rynku Głównym w Krakowie. Będzie za gorąco
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze