To również jedna z najdroższych inwestycji spółki - blok kosztował ponad 6 miliardów złotych.

- Blok będzie produkował energie elektryczną dla odbiorców w południowej Polsce - mówi Tomasz Zimnoch, rzecznik Tauronu. Energia z tej jednostki będzie zaopatrywać dwa i pół miliona odbiorców. Zastosowane technologie i instalacje ochrony środowiska pozwolą wypełniać najbardziej rygorystyczne normy.

Rocznie nowa jednostka może spalać nawet ponad 2,5 mln ton węgla kamiennego. Częściowo ma być on dostarczany z należących do spółki kopalń w Jaworznie oraz Libiążu i Brzeszczach.

W porównaniu z wycofywanymi z eksploatacji blokami, nowa instalacja ma emitować o 80 procent mniej dwutlenku siarki i tlenków azotu, o 30 procent ma zostać zmniejszona emisja dwutlenku węgla.

 

Marek Mędela/bp