Inspektorzy spółki Wody Polskie, w czasie patrolu, zauważyli na dnie zbiornika około 20-metrowy przekop w okolicy osuwiska Ostałowa. Przez to ryby miały wypłynąć na osuszoną część dna zbiornika. „Po przekopie padło 300 ryb. To celowe działanie na szkodę Wód Polskich” - twierdzi Małgorzata Sikora, dyrektor Wód Polskich w Krakowie. „To działanie niemal dywersyjne, bo chodzi o budowlę o charakterze strategicznym jeśli idzie o bezpieczeństwo” - dodaje prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

Urzędnicy w tej sprawie zawiadomili prokuraturę.

Przypomnijmy, poziom wody w zbiorniku został obniżony w związku z zaplanowanymi pracami budowlanymi - trwa bowiem zabezpieczanie dwóch osuwisk. Już wcześniej mieszkańcy i wędkarze zwracali uwagę, że na dnie jeziora widać śnięte ryby. Wtedy Wody Polskie dementowały medialne doniesienia, mówiąc, że znaleziono tylko kilka martwych zwierząt. W tej sprawie również trwa prokuratorskie postępowanie.

 

 

(Teresa Gut/ew)


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.