Na fotografii jest czterech kawalerzystów - dwóch stoi, dwóch siedzi wspartych na szablach. Jednym z nich jest Józef Domasik, ojciec pani Marii, która fotografię przekazała do muzeum. - Ojciec służył w II Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Drugi z prawej to mój ojciec. Wszyscy są w oficjalnych mundurach - mówi pani Maria.

- Zdjęcie ma około stu lat. Jest pozowane, zapewne zostało wykonane w pracowni fotograficznej. I to wszystko, co o nim wiemy. Nie wiemy, gdzie i kiedy zostało zrobione, nie wiemy również jak się nazywają trzej pozostali mężczyźni - mówi Piotr Tarczński z Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej.

Pani Maria sugerowała, że fotografia mogła być wykonana podczas stacjonowania wojsk w Grudziądzu. Kobieta pamięta opowieści ojca o tamtych czasach. - Pamiętam opowieść ojca o narowistym koniu, właśnie w Grudziądzu, którego żaden ułan nie potrafił wprowadzić do stajni. Mój ojciec założył się, że m się uda i rzeczywiście udało mu się wprowadzić do stajni konia, dzięki temu, że wywinął się pod brzuch konia. Inaczej by się zabił - wspomina pani Maria.

Tymczasem muzealnicy podejrzewają, że zdjęcie zostało wykonane zupełnie w innym miejscu kraju. - Jeden z pracowników muzeum, kiedy przygotowywał opis tego zdjęcia, otrzymał tę informację, ale wzbudziła ona jego wątpliwość. Okazało się, że prawdopodobnie słusznie, bo z rozmów i badań, które przeprowadziliśmy, wszystko wskazuje na to, że prawdopodobnie to zdjęcie zostało zrobione w Bielsku, gdzie II pułk stacjonował. Tam stacjonowało ok. pół tysiąca żołnierzy - tłumaczy Piotr Tarczński.

Do poszukiwań żołnierzy ze stuletniej fotografii muzealników zachęciła historia dziewczyny z wojennej fotografii wykonanej w Londynie. Dzięki internautom bardzo szybko udało się rozpoznać w niej Marię Bar. Czy uda się tym razem?

- Myślę, że to jest istotne również dla naszej historii, nie tylko muzeum, ale również historii Polski - przekonuje Tarczyński, a pani Maria dodaje, że byłaby szczęśliwa, gdyby znalazły się rodziny mężczyzn uwiecznionych na fotografii.

Jeżeli ktoś może pomóc w ich identyfikacji, proszę kontaktować się z Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej lub z nami pod adresem [email protected]

 

(Marek Mędela/jp)

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.