Fabryka przy ul. Zawiłej została zamknięta przez służby celne. Zarekwirowano maszyny o wartości 800 tys. złotych.

Celnicy początkowo nie chcieli ujawniać przyczyn interwencji, teraz przyznają, że "cygara" produkowane przez fabrykę prawdopodobnie były po prostu nielegalnym tytoniem zwiniętym w liście.

Krakowska cygarownia funkcjonowała od czerwca tego roku i produkowała 10 mln cygar dziennie.

 

Teresa Gut, jg