"Nie we wszystkich sprawach zgadzamy się z poprzednim inwestorem. Konieczne jest zamknięcie tamtej umowy. Ale może zdarzyć się tak, że będziemy już niezależnie prowadzić prace związane z odbudową tężni" - mówi Radiu Kraków Łukasz Pawlik. 

Jak dodaje zastępca dyrektora spółki, Zarząd Zieleni Miejskiej liczy na to, że sprawa niedługo się zakończy i w ciągu miesiąca uda się ogłosić przetarg na dokończenie budowy.

Do pożaru doszło w kwietniu tego roku. Z ogniem walczyło 26 strażaków. Drewnianej konstrukcji nie udało się jednak uratować. Budowana z suchych gałązek tarniny tężnia spłonęła w ciągu niecałych dwóch godzin. 

 

 

(Bartłomiej Grzankowski/ew)