Jak podkreślają uczestnicy zlotu, jazda motocyklem to dla nich coś więcej niż tylko zabawa....
Czuję, że jestem wolny, pozbawiony codzienności, obowiązków, dyscypliny. Coś w tym jest takiego magicznego. To nie tylko robienie kilometrów, ale też zwiedzanie ciekawych miejsc. - mówią motocykliści.
Spotkanie potrwa do niedzielnego poranka. Podczas tegorocznego zlotu motocykliści mogą również zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego fundacji DKMS. Już zrobiło to kilkadziesiąt osób.
Bartosz Niemiec/bp