O tym, że modernizacja linii E30 z Krakowa do Tarnowa może nie skończyć się w 2015 roku mówił już w lipcu 2014 w rozmowie z Radiem Kraków ówczesny wiceminister Infrastruktury i Rozwoju Adam Ździebło. (PRZECZYTAJ)

Opóźnienie zarówno ministerstwo jak i PKP PLK tłumaczyły przedłużającymi się procedurami, uzgodnieniami czy też odwołaniami. Wtedy rzecznik Polskich Linii Kolejowych, Mirosław Siemieniec przekonywał, że mimo tego prace powinny przyspieszyć i skończyć się w 2015 roku.


Na początku 2015 roku Siemieniec w rozmowie z Radie Kraków przyznaje, że część prac jednak wejdzie w 2016 rok. Co oznacza, że Polska będzie musiała je sfinansować z własnej kieszeni.

Rzecznik PKP PLK przekonuje jednak, że większość prac uda się zrealizować jeszcze w 2015 roku i w ten sposób wykorzystać cześć dofinansowania unijnego, które wynosi ponad 2 miliardy złotych.

Polskie Linie Kolejowe zapewniają jednak, że ani złotówka z unijnej dotacji nie przepadnie, bo pieniądze, które przez opóźnienie prac nie będzie można przeznaczyć na finansowanie przebudowy linii E30, zostaną przesunięte na inne projekty.


Co ciekawe mimo że PKP PLK przyznaje, że nie zdąży z wszystkimi pracami do końca 2015 to nadal przekonuje, że przyspieszenie pociągów w tym czasie jest możliwe.

„Staramy się wykonać wszystkie prace zasadnicze związane z przyspieszeniem kursowania pociągów do końca 2015 roku, żeby czasy przejazdów były jak najkrótsze. Bardzo zależy na tym, żeby pasażerowie dostrzegali nie tylko trudności jakie powoduje inwestycja, ale korzystali już również z efektów inwestycji”. - przekonywał w rozmowie z Radiem Kraków Mirosław Siemieniec.


Zgodnie z wcześniejszymi obietnicami Polskich Linii Kolejowej, w grudniu 2015 najszybsze pociągi Intercity powinny przejechać z Krakowa do Tarnowa w 45 minut, pociągi pośpieszne w 48, a osbowe w 67 minut.

Tyle, że już w sierpniu Polskie Linie Kolejowe przyznały Radiu Kraków, że spółka jest absolutnie pewna, że osiągnie takie czasy przejazdu dopiero pod … koniec 2016 (PRZECZYTAJ). Bo może się to stać dopiero po zakończeniu wszystkich prac na na linii z Krakowa do Tarnowa.


Wiadomo na pewno, że do 2016 roku przeciągnie się przebudowa praktycznie wszystkich wiaduktów kolejowych na terenie Tarnowa. Radio Kraków zna najnowszy planowany harmonogram tych prac oraz utrudnień dla kierowców. (PRZECZYTAJ).

(Bartek Maziarz)