- Jakiś czas temu zauważyłam u mojego czternastomiesięcznego synka nalot na zębach, ale to jeszcze nie musi być próchnica?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - To jeszcze nie musi być próchnica. Może być to wynik normalnego użytkowania ząbków, a nalot najczęściej pojawia się od pokarmów, które barwią ząbki, czyli od herbatek, od marchewki.

- Niektórzy twierdzą, że może to być skutek antybiotykoterapii.

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Tak, wszystko to, co bierzemy do jamy ustnej może osadzać się na ząbkach.

- Ale istnieje coś takiego jak próchnica butelkowa?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Tak, oczywiście. Chodzi o to, że w nocy często dokarmiamy dziecko piersią albo butelką i ten słodki pokarm, który ma kontakt z ząbkami dziecka, może wywołać pierwsze objawy choroby próchnicowej. 

- Dlaczego tak ważne jest, by dbać o zęby mleczne?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Próchnica na mleczakach prowadzi do tego, że zęby stałe także będą objęte próchnicą, a co za tym idzie - pojawią się wady zgryzu lub problemy z wymową. Myć zęby należy zacząć od momentu pojawienia się pierwszego ząbka - a nawet wcześniej - jeśli jeszcze nie ma ząbków, a widzimy nalot na dziąsełkach, należy je wymyć. Najprościej zrobić to gazą nasączoną wodą. Gdy pojawi się pierwszy ząbek, należy kupić najmniejszą szczoteczkę i myć dziecku ząbki.

- Jak często? Po każdym posiłku? Rano i wieczorem?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Powinno być po każdym posiłku, aczkolwiek takie maluchy często jedzą, więc racjonalnie podeszłabym do zadania. Umyłabym dokładnie rano i bardzo dokładnie wieczorem. 

- Na pastę z fluorem jeszcze za wcześnie?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Każda pasta zawiera fluor. Pasty dla dzieci także zawierają fluor, ale w bardzo małej dawce. Chodzi o to, żeby dzieci nie myło zębów pastą z fluorem dla dorosłych, bo dzieci nie potrafią jeszcze dobrze wypłukać jamy ustnej i połykają fluor. Za duża ilość fluoru może doprowadzić do zjawiska chorobowego zwanego fluorozą.

- Kiedy przychodzi czas na pierwszą wizytę u stomatologa?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Można przyjść z maleńkim dzieckiem, kiedy wyżynają się ząbki. Czasami rodzice przychodzą z maluchami w wieku 6 -7 miesięcy, kiedy jest problem z wyrznięciem pierwszego ząbka i pojawia się zaczerwienienie albo jest to bolesne ząbkowanie z dużą gorączką. Można kontrolować wyrzynanie, jak i stan jamy ustnej u takiego malucha.

- Jak wygląda taka wizyta?

Małgorzata Jamka - Kasprzyk - Te pierwsze wizyty to wizyty adaptacyjne dla dzieci, czyli głównie rozmawia się z rodzicami dziecka. Dziecko staramy się zabawić, aby na chwilę pokazało ząbki. Wizyta polega też na tym, by był pierwszy pozytywny kontakt z gabinetem stomatologicznym, a późniejsze wizyty będą dużo łatwiejsze.