- A
- A
- A
Rodzinna podróż pociągiem? Dlaczego nie
Okazuje się, że kilkugodzinna podróż dla rodzin z dziećmi nie jest już uciążliwa i męcząca, bo PKP Intercity myśli nie tylko o zakupie nowoczesnych składów, ale również o wygodzie podróżowania nawet najmniejszych pasażerów.Faktycznie teraz rodzice nie muszą się już martwić tym, że podróż będzie uciążliwa. Wiele pociągów jest już przystosowanych do podróżowania z dziećmi. Jak mówi Grzegorz Malczewski - kierownik pociągu - część składów ma specjalnie wydzielone przedziały, żeby rodzice mogli spokojnie zająć się najmłodszymi, a świeżo upieczone mamy miały odrobinę prywatności, na przykład podczas karmienia noworodka.
- W pociągach Pendolino są trzy przedziały, w których są po cztery wygodne miejsca, stoliki w podłokietnikach, indywidualne oświetlenie, gniazdka elektryczne i wieszaki na odzież - mówi Malczewski.
To oznacza, że można tam wygodnie usiąść i na przykład włączyć dzieciom bajkę, która nie będzie przeszkadzała innym podróżującym. Jak powiedział Grzegorz Malczewski w takich przedziałach jest miejsce dla czterech osób, co w sytuacji kiedy rodzina jest większa? "Osoby, które wybiorą miejsce w przestrzeni bezprzedziałowej, znajdują tam rozkładane stoliki, przy których maluchy mogą kolorować, grać w gry i oglądać bajki. Przewidzieliśmy też udogodnienia dla świeżo upieczonych rodziców. W pociągach kategorii Express Intercity Premium i Intercity - w wybranych toaletach - są przewijaki dla niemowląt. Dodatkowo PKP Intercity nie pobiera opłat za zabranie ze sobą niezłożonego wózka" - mówi.
Dzieci mają zajęcie, malucha można spokojnie przewinąć bez obawy o bezpieczeństwo, a wózek spokojnie czeka w miejscu, w którym nie będzie przeszkadzał pasażerom. Ale to jeszcze nie wszystko. Obsługa pociągu pomoże też w przygotowaniu jedzenia dla maluchów. "We wszystkich pociągach posiadających wagony restauracyjne, rodzic ma prawo poprosić obsługę WARS o bezpłatne skorzystanie z wrzątku, wyparzenie butelki lub podgrzanie dziecięcego posiłku - podkreśla Malczewski.
Nie trzeba się więc co martwić o to, że maluch dostanie zimne jedzenie, że trzeba zabrać ze sobą kolejną butelkę, czy o to jak wyparzyć smoczek, który się zabrudził.
(Joanna Orszulak/ko)

Komentarze (0)
Najnowsze
-
12:12
Tragiczny wypadek na autostradzie A4 w Krakowie. Nie żyje motocyklista
-
11:26
Rodzice z Oświęcimia podejrzani o znęcanie i zaniedbanie dzieci
-
10:55
To jeden z najbardziej niezwykłych parków w Krakowie. Wkrótce otwarcie
-
10:45
Czy sztuczna inteligencja zastąpi sędziów?
-
10:45
Kraków Agnieszki Foryś - Opowieść o Wyspiańskim - odc. III
-
10:14
"Dobiją nas, gdy się nam noga powinie ..." 17 września '39
-
09:37
Ostatni taniec Rafała Majki
-
09:30
Ważny mail z ZUS-u: urzędowa korespondencja czy raczej kolejny cyfrowy haczyk?
-
09:23
Łukasz Kmita (PiS): . Nie można mówić o sukcesie w zwalczaniu dronów
-
09:00
Poznaj tajemnice Doliny Prądnika! Bezpłatny spacer z przewodnikiem
-
08:47
WIECZORY Z LUTNIĄ W GRZYMAŁOWIE
-
08:32
Tragiczny wypadek w Faściszowej. Nie żyje 25-letni motocyklista