Inicjatorzy tego pomysłu chcą, żeby izba pamięci w wagonie została otwarta w 80. rocznicę pierwszego transportu do KL Auschwitz w czerwcu 2020 roku. Pomaga w tym także tarnowskie Muzeum Okręgowe.

Ryszard Lis podkreśla, że nawet w Oświęcimiu nie ma oryginalnego wagonu, którym wieziono więźniów. Taki wagon ma jedynie Tarnów. Zaproponował, żeby część ekspozycji była poświęcona martyrologii kolejarzy.

Jak dodaje prezes tarnowskiego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem, PKP S.A. wstępnie zadeklarowały pomoc w renowacji wagonu. Może to kosztować około 200-250 tysięcy złotych. Natomiast w wykonaniu ekspozycji miałoby pomóc Muzeum Okręgowego w Tarnowie. Niedawno wagon został przeniesiony do magazynu PKP w Tarnowie.

 

 

 

Bartek Maziarz/bp