Głównym bohaterem jest Anton, wiejski weterynarz z powołania, twardo stąpający po ubłoconej ziemi, który nagle, z powodu finansowego kryzysu, trafia do miasta. Z gumiaków wskakuje w korporacyjny garnitur i rozpoczyna pracę w luksusowej przychodni weterynaryjnej działającej przy ekskluzywnym butiku dla zwierząt, miejscu równie absurdalnym, co urzekającym. To tu spotyka całą galerię ekscentrycznych postaci: od menadżerki, jego siostrzenicy o wielkim sercu, po klientów traktujących swoje pupile niczym dzieci z problemami egzystencjalnymi.
W "Zwierzu" kontrasty grają pierwsze skrzypce – wieś zderza się z miastem, praktyczność z nadmiarem, autentyczność z powierzchownością. Obok komizmu sytuacyjnego i celnych dialogów pojawia się też refleksja nad współczesnym światem. Nad tym, jak bardzo uczłowieczamy zwierzęta i odczłowieczamy siebie, jak często rezygnujemy z godności w imię wyników i "poziomu satysfakcji".
(cała rozmowa do posłuchania)